Kakashi x Reader

664 43 4
                                    

Weszłaś na płac treningowy chcąc poćwiczyć podkręcanie shurikenów w locie

Stanęłaś naprzeciwko pieńka i starałaś się rzucić shuriken tak, żeby przeleciał za pieńkiem i wbił się w pieniek obok

Po kilku rzutach poczułaś czyjąś chakrę za sobą, wiedziałaś do kogo należy, więc nawet nie odwracając się powiedziałaś wesoło

-Więc przyszedłeś popatrzeć? Skoro mają mnie przyjąć do ANBU, muszę zmniejszyć moją słabość- powiedziałam dumnie i już za chwilę dostałam odpowiedz

-Będziesz w mojej drużynie, jak mogłem nie wiedzieć, że cię przyjmą- powiedział trochę znudzony głos- tak bardzo się cieszę- podbiegł do ciebie chłopak i objął cię od tyłu podnosząc i kręcąc się

-Już! Starczy Kakashi!- krzyczałaś przez śmiech

Gdy Kakashi w końcu cię postawił, mogłaś zobaczyć, że jest ubrany w strój ANBU a w ręce trzyma drugą maskę

-To dla ciebie- powiedział uśmiechając się, i wręczył mi maskę ANBU

-Jest super- uśmiechnęłaś się i założyłaś ją- Jak wyglądam?- zapytałaś robiàc śmieszne pozy

-Lepiej wyglądasz bez tej maski- powiedział Kakashi i zdjął najpierw twoją maskę, a potem swoją, żeby po chwili zsunąć maskę i złączyć wasze usta

Byłaś zdziwiona tak szybkim obrotem spraw, ale oddałaś pocałunek. Odsunęliście się od siebie gdy zabrakło wam powietrza, a ty przyglądałaś się twarzy Kakashi'ego

Chłopak uśmiechną się do ciebie, a ty znowu założyłaś maskę

-Teraz.... Poćwiczysz ze mną!- krzyknęłaś i rzuciłaś w Kakashi'ego kunaiem, którego chłopak złapał

-A dostanę nagrodę?- zapytał dalej bez maski i z cwaniackim uśmieszkiem

-Zobaczymy- powiedziałaś podbiegając do chłopaka, złapałaś go za rękę i pociągnęłaś w stronę pieńków

-Poczekaj (imię)!- krzykną za mną a ja zamknęłam mu usta jeszcze jednym pocałunkiem

-To na zachętę, a teraz masz mi pomóc!- uśmiechnęłam się i zaczęliśmy ćwiczyć

~~~Za trzy dni~~~

-Kakashi! Przyjęli mnie!- podbiegłaś do Kakashi'ego i rzuciłaś mu się na szyje

-Wiedziałem, że cię przyjmą (imę)-chan- zaśmiał się i odwzajemnił uścisk

Staliśmy tak wtuleni w siebie przed siedzibą ANBU, aż Kakashi nie odsuną się od ciebie i nie złapał cię za rękę. Prowadził cię gdzieś, ale nie miałaś pojęcia gdzie, postanowiłaś pozwolić mu się prowadzić

Po chwili przeszedł za ciebie i zakrył ci oczy dłońmi i prowadził dalej, tak byś nic nie widziała

-Już jesteśmy- powiedział ci do ucha i odsłonił ci oczy

-Jak tu jest pięknie- szepnęłaś widząc polanę pełną kwiatów którą przecina strumyk przy którym stoi piękne drzewo wiśni

-Podoba ci się? Choć- zapytał i znowu złapał cię za rękę prowadząc w stronę drzewa

Usialiście pod nim tak, że siedziałaś pomiędzy nogami Kakashi'ego opierając się plecami o jego tors

-(imię)-chan?

-tak?

-Czy... zostaniesz moją dziewczyna? -Zapytał gładzą cię po włosach

Zaśmiałaś się, na co Kakashi się dziwił, ale po chwili wyjaśniłaś

-Głuptasie, przecież my od dawna jesteśmy parą!- odwróciłaś się do chłopaka przodem i zdejmując jego maskę pocałowałaś go

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieje, że się spodobało! One shot napisany na prośbę: ASkopot! Jeśli masz jakieś uwagi, proszę napisz w komentarzu, postaram się naprawić! Papa! :3

One-shots Naruto  (zamówienia otwarte)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz