Od powrotu do jej obecnego "domu" Zielonych Płaszczy minął około miesiąc. Pogoda była deszczowa, co przypominało jej, że gdzieś w Nilo jest jej rodzinna osada gdzie z kolei była tancerką deszczu
🐆🐆🐆
Słoneczne Nilo od śmierci poprzedniego Tancerza Deszczu nie raczyło zesłać deszczu, tak też panowała susza i głód. Przez co miala wyrzuty sumienia, że odchodzi z tajemniczym nieznajomym Zefirem niewiadomo gdzie, skoro jej RODZINNA osada głoduje i prawdopodobnie tylko ona umie zesłać deszcz. Lecz stało - się odpłynęła z rodzinnych stron na wielką wyprawę - z jak się okazało wrogiem. Na statku poznała pewnego chłopaka. Mianowicie Shane'a . O rok starszy chłopak uczył ją walki ,pomagał jej nawiązać więź z Urazą i w koniec końców stał się jej pierwszym p r a w d z i w y m przyjacielem. Potem gdy opowiedziała się po dobrej stronie bardzo za nim tęskniła. Z początku podejrzliwa trójka jej kompanów pogarszała jej tęsknotę
🐆🐆🐆
Podczas wypraw po amulety Wielkich Bestii niejednokrotnie ryzykowała życie. Podczas tych niezapomnianych przygód nawiązała przyjazne relacje z członkami grupy. Tylko Meilin była nieufna. Jej więź z Urazą także stała się silniejsza. Dzięki czemu stała się lepszą wojowniczką. Niestety podczas bitwy ze Zdobywcami, krokodyl Pożeracza zabił ojca Meilin. Mimo że koleżanka potrafiła nie okazywać emocji, sytuacja ją przytłoczyła i przerosła. Po powrocie zamknęła się (Za pozwoleniem Olvana) w dawnym "pokoju" Finna. Nie było z nią tak naprawdę kontaktu. Za każdym odwiedzeniem zbywała ją- tak też Abeke nauczyła się do niej nie przychodzić. Skoro Meilin potrzebowała ciszy nie można było jej przeszkadzać.Także dręczyło ją to dlaczego Conor tak b a r d z o nie lubi Shane'a. Fakt stał po stronie wroga ale wierzył, iż to co robi jest słuszne. Był tym zaślepiony. Choć narazie najbardziej ze wszystkich Zdobywców okazał przyzwoitość. Abeke miała nadzieje, że kiedyś opowie się po właściwej stronie...Oto "prolog" o Abeke. Nieco dłuższy niż poprzedni ale jakoś tak się rozpisałam. Mam w planach napisać jeszcze takie "prologi" o Conorze i Rollanie a także zastanowię się nad tym aby napisać o odczuciach ich zwierzoduchów (Jhi,Urazy,Briggana i Essix). Oczywiście ukaże się seria gdzie bohaterzy prowadzą rozmowy,codzienne życie i tak dalej:) Czekajcie
NIE ZAPOMNIJCIE KLIKNĄĆ ⭐️ JEŻELI WAM SIĘ SPODOBAŁO!
_MAM NADZIEJĘ, ŻE TAK_
![](https://img.wattpad.com/cover/108300985-288-k984486.jpg)
CZYTASZ
Spirit Animals
Fiksi PenggemarCoś w stylu fanfiction na podstawie genialnej serii książek "Spirit Animals". Cztery pierwsze części opowiadają o jednej z głównych bohaterek/ bohaterów. Seria przewidziana jest na 4 rozdziały o 4 bohaterach o charakterze "prologu". Następnie rozdzi...