IX

25 4 2
                                    

Nadeszła lekcja basenu.
- Natalko, rozdaj wszystkim kluczyki.
- Dobrze! *Spierdalaj - pomyślała*

Wszyscy się przebrali.
- Proszę pani Kasiu... - zapytał Francis.  - mógłbym nie ubierać stroju?
- DZIECKO OGAR, OGAR ZBOCZEŃCU! MNIE TO WALI CO UBIERASZ! WSKAKUJ DO WODY!

Po chwili...
- Dziewczynki, pływamy kraulem 20 długości basenu. Chłopców jest zbyt dużo, by zmieścili się na jednym torze. Arthurze, popłyń na torze z dziewczynami. I jeszcze ty Gilbercie.

Wiktoria "bawiła" się z czerwonookim, gdy Aleksandra się topiła.
- Bul, bul, bul!
- Niech ją ktoś uratuje! - krzyknęła Iza.

Nagle Aleksandra wynurzyła się z wody.
- Dziękuję... Arthurze? Oooo... A czy mogę coś dla ciebie zrobić?
- Przyjdź do mnie na herbatę.
- Spoko - zarumieniła się i skoczyła do wody. - Pewnie będzie bajeczna...

Szkolne Hetaliowe opowieści...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz