[Gravity Falls] One-Shots (X reader) PL

[Will X Gleeful!Reader]

Zamówienie AyaMaya1. w tym shocie obowiązuję  Reverse Falls Au!!!

  Jesteś kuzynką Dippera i Mabel Gleeful.  Przyjechałaś do nich na wakacje. Mimo, że ty i bliźniaki macie trochę odrębny charakter to jesteście blisko, więc magia to nie jest dla ciebie nic dziwnego lub obcego. Wiesz również o ich słudze. Demonie o imieniu Will Cipher. Współczułaś mu, ale wiedziałaś, że nie możesz zmienić jego losu. Nie byłaś głupia, więc wiedziałaś lepiej niż próbowanie zniszczenia planów bliźniakom Gleeful. Nie wiedziałaś czemu, ale za każdym razem, kiedy twoje oczy i oczy demona się spotykały on szybko odwracał głowę i zaczynał się nie kontrolowanie rumienić. Miałaś podejrzenia, ale według ciebie to nie możliwe by Will się zakochał w członku rodziny osób, które traktują go jak śmiecia. Chciałaś z nim porozmawiać, ale nie chciałaś rozzłościć Dippera i Mabel. Musiałaś się jakoś tylko wykręcić od pójścia na ich występ, żebyś mogła zostać z demonem sam na sam. Miałaś pomysł, ale nie byłaś pewna czy wypali.

-Idziesz (Y/N)?- spytał Dipper, gdy mieliście wychodzić.

-Chyba zostanę. Nie najlepiej się czuję.- odparłaś, zmęczonym głosem i opierając się, udając, że kręci ci się w głowie i ledwo możesz ustać.

  Byłaś bardzo dobrą aktorką, za co sobie w myśli podziękowałaś, więc uwierzyli ci bez problemu. Czułaś lekkie wyrzuty sumienia za kłamanie, ale nie na długo, poniewż przypomniałaś sobie, że będziesz musiała jakoś przekonać Willa do rozmowy. 

  Gdy już wyszli, skierowałaś się do pokoju w którym przebywa Will. Nie musiałaś pukać, więc po prostu otworzyłaś drzwi i weszłaś. Demon był przykuty kajdanami do ściany tak, że cały czas był w pozycji klęczącej. Gdy usłyszał dźwięk otwieranych drzwi, gwałtownie spojrzał w górę. Kiedy jego oczy spoczęły na tobie na jego twarzy pojawiło się zaskoczenie. Podeszłaś do niego i uklękłaś co sprawiło, że Will zacisnął oczy i skierował twarz w innym kierunku. Ten gest cię zdziwił. Po chwili otworzył lekko oczy i spojrzał na ciebie.

-Nie..nie uderzysz mnie?- spytał, chwiejnym głosem.

-Czemu sądzisz, że chcę cię uderzyć?- 

-Spojrzałem ci w oczy. Pan i Pani Gleeful zawsze mnie karzą za kontakt wzrokowy.-

-Ja nie jestem "Pan i Pani Gleeful". Nawet preferowałabym gdybyś patrzył mi w oczy, gdy rozmawiamy.-

  Will wyglądał na zaskoczonego twoim łagodnym głosem. Nagle delikatnie położyłaś mu dłoń na policzku co spowodowało, że się zarumienił.

-I zapamiętaj, że ja nigdy bym cię nie uderzyła. Szczerze mówiąc chcę cię lepiej poznać. Jesteś demonem, nie? Jak to jest?- spytałaś, lekko się śmiejąc.

-A! I jeszcze jedno!-

Wyjęłaś kluczyk z kieszeni spodni/spódnicy i uwolniłaś jego ręce z łańcuchów. Will był szczerze w szoku na twoje zachowanie. W końcu poznał kogoś kto sprawiał, że nie czuję się jak bezużyteczne  ścierwo, ale jak ktoś kto ma faktycznie jakieś znaczenie w świecie. Pierwszy raz od wieków na twarzy Willa zagościł szczery uśmiech. 

  Posłałaś mu szeroki uśmiech, zapewniając że może ci zaufać. Po jakimś czasie między wami zaczęła kwitnąć otwarta konwersacja, która została przerwana dźwiękiem otwieranych wejściowych drzwi do rezydencji. Popatrzyliście się na siebie w panice i szybko się pożegnaliście, po czym wyszłaś, cicho zamykając drzwi.

  Minął miesiąc, a ty wciąż po kryjomu, gdy wszyscy spali, chodziłaś do Willa i rozmawialiście do rana. Zaprzyjaźniliście się i zaczęło się w tobie rozwijać zauroczenie do wrażliwego demona, ale nie myślałaś, że odwzajemnia twoje uczucia. Och (Y/N)... gdybyś tylko wiedziała, jak bardzo się mylisz.

Tak wiem że krótkie ale nie miałam jakoś specjalnie pomysłu Przepraszam! T-T Teraz czas na wyjaśnienie czemu tak rzadko uptady wychodzą. Jest końcówka roku szkolnego co oznacza sprawdziany, poprawki itp. Nie mogę się doczekać wakacji bo wtedy to będą updaty co najmniej dwa razy w tygodniu :D NA RAZIE NIE PRZYJMUJE ZAMÓWIEŃ.

~Usagi ♥