Po co mi przyjaciele

248 24 1
                                    

Minęły już 2 miesiące odkąd doszłam do Fairy Tail. Dotąd nie interesowałam się nikim i nikt mną tylko że moje szczęście lubi płakać figle. Dzisiejszego ranka kiedy wchodziłam poczułam że ktoś przede mną stoi. Prubowałam go ominąć, ale mi tego nie ułatwiał. W końcu spojrzałam na niego i ujrzałam chłopaka o różowych włosach. On to zauważył i zaczął rozmowę.
-Cześć jestem Natsu. Jesteś nowa prawda?-mówiąc to podał mi rękę.
-Lucy- powiedziałam na odczepnego. On nie zwracając na to uwagi ciągną dalej rozmowę.
-Mam do ciebie kilka pytań. Mogę...
Nie czekając aż łaskawie skończy powiedziałam szybko
-Dobra tylko szybko.
- A więc. Masz przyjaciół? Jerzeli nie to czy chcesz mieć? Masz drużynę? Pujdziesz ze mną i moimi przyjaciółmi na zlecenie?
Nie mogłam tego słuchać bo przypominały mi moje dzieciństwo.
Ze łzami w oczach odpowiedziałam
-nie, nie, nie i NIE!!!!!!- po tym
wybiegłam jak najszybciej z gildii. Biegam tak ok.20 min. aż dobieglam do klifu. Pomyślałam " Po co mi przyjaciele" i oddałam się emocjom. Nawet nie wiedziałam kiedy usnelam.

Elooo
To drugi odcinek. Mam nadzieje że ta książka będzie miała dużo czytelników. ;*

Gdzie ty tam i jaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz