#♡

38 0 0
                                    

To co zobaczyłam na rękach Leondre mnie rozwaliło od środka.Zamurowało mnie.
-Co to ma być ?
-Co to jest ?
Wypytywałam Leondre.
Leo:
-Nie widzisz?
Maja:
NO nie wiesz !
Leo:
Zgadza się ! Ciołem się! Zgadnij dla kogo!
Zadowolona !?
Maja:
Wiesz co !?
Wyjdź stąd! Nie chce Cię widzieć! Najpierw miły a potem jesteś jaki jesteś teraz ! WYNOŚ SIE !
Oczy zaszkliły mi się i wybuchłam niekątrolowanym płaczem.
Leo:
Wybacz mi ja..ja..Nie chciałem..Maja..
Maja:
Skończ! Wyjdź !
W tym momencie przyszedł Charlie ,który wyrzucił Leondre z sali.
Charlie :
Co się stało ?
Odpowiedziałam chłopakowi całą historię a on mnie przytulił.
Ta chwilę przerwał lekarz..
Powiedział ,ze mogę za godzinę wyjść do domu.Bo badania są dobre.

Po wyjściu ze szpitala.**
Charlie pomógł mi dojść do domu.
Ogarnęłam się i poszłam spać.
Byłam wykończona.Bałam się.Sama nie wiem czego.Dlaczego Leo jest dla mnie taki oschły i chamski?
Mam dość.
Usnełam.Gdy spałam myśli nie dawały mi spokoju.Śniło mi się ,żE Leo ma poważne problemy.DLACZEO TO NIE DAJE MI SPOKOJU!

Rano.
Zeszłam na śniadanie.Mojego brata i mamy nie było.
Brat wyjechał do Londynu a mama w delegację.
Super!
Zostałam sama.Ogarnełam się i poszłam przejść się do parku.
Napisałam do Charliego:

Do Charlie 💛:
Hej :* masz dziś czas ? Pytam bo chciałam ,żebyś do mnie przyszedł to pooglądalibyśmy jakiś film czy coś.

Od Charlie 💛 :
Sorki ale dziś nie mogę.Jadę do rodziny i wracam dopiero za 5 dni.Nie gniewaj się.😘😘

Do Charlie 💛 :
Aha.Nie no spoko.
Pozdrów rodzinę i miłej zabawy.☺😊

Super.Zostałam sama.Nie mam tu nikogo. Z Leondre nie chce nawet gadać.
Nagle usłyszałam pukanie do drzwi.

Zeszłam na dół a tam zastałam...

Krótki wiem.Omijam dużo czasu w opowieści.Wiem.Sorry.Nie mam weny.Nikt tg nie czyta.Sorry ale chyba kończę.

Mój przyjaciel Leo L.D Bad BoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz