„Na umyśle prawdziwe bogactwa zależą,
Pod nim srebro i złoto i pieniądze leżą.
A temu bogatego imię będzie służyć,
Który szczęścia swego umie dobrze użyć.
Ale kto ustawicznie leży nad liczmany,
Tylko tego słuchając, gdzie przedajne łany;
Ten równie jako pszczoła plastry w ul układa,
A drugi, nic nie robiąc, miód gotowy jada."
CZYTASZ
„Antologia poezji polskiej"
PoesiaWiersze od Jana Kochanowskiego do Stanisława Wyspiańskiegi.