Adrien
Płakałem. Bardzo. Moja Biedrąsia... Partnerka w walce... Moja... Moja niedoszła dziewczyna. Teraz wiem dlaczego mnie odrzucała. Wiem wszystko. Ona... Ona kogoś kochała. Nie mogła wybrać. Nie potrafiła... Teraz wszystko przepadło. Moje marzenia. Moje teorie na temat jej tożsamości. A przede wszystkim... Ona. Biedronka. Do pomieszczenia wszedł Mistrz Fu. Gdy zobaczył mnie płaczącego przy łóżku, wszystko zrozumiał.
-Tak mi przykro... - rzekł smutno. - A teraz chciałbym abyś...
-Chcę wiedzieć kim jest... Była. Kim była. - przerwałem mu.
-Nie. - rzekł stanowczo. - Jej tajemnica pozostanie tajemnicą do końca. Wyjdź.
-Chcę wiedzieć... - Łzy zaczynały ponownie napływać mi do oczu. -Chcę wiedzieć kim była moja ukochana. - Powiedziałem załamującym się tonem. Widziałem tylko rozmazany obraz przed sobą. Plamy. Wytarłem oczy ręką by lepiej widzieć. - Mam prawo!!! - Krzyknąłem. Zacząłem iść w stronę Mistrza. Ten wystraszył się i zaczął się cofać. - Kocham ją od pierwszego wejrzenia! Kocham ją odkąd ją spotkałem! Cały czas ją kochałem, a ty śmiesz mi mówić że nie mogę poznać jej tożsamości?!
-Czarny Kocie, opanuj się. -powiedział staruszek.
-Ja ją kocham... Kotaklizm! -Rzuciłem się na staruszka. Ten nie miał już się dokąd cofać. Stanął przy drzwiach. Miał w oczach strach. Gdy już miałem go dotknąć, coś mi powiedziało że źle robię... Usłyszałem JEJ głos. W ostatniej chwili ominąłem mężczyznę i dotknąłem drzwi. W mgnieniu oka na miejscu drzwi została tylko kupka prochu. - Ja ją tak cholernie kocham! -wykrzyczałem mu w twarz wybiegłem z mieszkania. Skierowałem się w stronę Wieży Eiffla. Skończę ze sobą... Dla niej.
***
Stoję na szczycie Wieży Eiffla. Stałem między śmiercią, a życiem. Jeden krok w przód -śmierć, a jeden w tył - życie. Chcę się z nią spotkać. W wiecznym świecie. Z drugiej strony... Ona chciałaby żebym żył... Nie wiem. Ale wiem że dla ciebie zrobię wszystko Moja Pani...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Elo ziomeczki :3 Jak myślicie co wybierze Koteł? Życie czy Śmierć? To już w następnym rozdziale... Eeee epilogu xD
Tak to już epilog i koniec :D Ale mam zamiar zrobić drugą część... Ktoś się cieszy?
Gwiazdka?
Komentarz?
Bye bye miły czytelniku!
CZYTASZ
Dla Ciebie Wszystko || Miraculum √
FanfictionRuszyliśmy z Kotem w stronę wieży Eiffla. Nagle usłyszałam strzał. Odwróciłam się w stronę Kota. -Słyszałeś to C... - to co zobaczyłam sprawiło że serce mi stanęło. Wypuściłam jojo z ręki. Na miejscu klatki piersiowej miał czerwoną plamę. Jego ostat...