Stałam nad urwiskiem
Wiatr popychał mnie do przodu
Zastanawialam czy zrobić ten krok
Czy jest jeszcze sens?
Czy ktoś będzie pamiętać?
Czy będą płakać?
Myśli te krążyły mi w głowie
Nie chciałam aby tak wyszło
Jednak czasu nie cofne
Życie biegnie dalej
Nie patrzy na nasze ruchy
Popycha nas do przodu
To już czas
Wybiła moja godzina
Skoczyłam
I nie żałowałam
CZYTASZ
Dark Poems
PoetryWiersze, które zostają w pamięci Wiersze, które ociekają mrokiem Zajrzyj... Albo zapomnij...