Dwudziesty Dziewiąty

9 5 2
                                    

Są tu drzewa i kwiaty
Melodie niosą ptaki
Jego stoicki spokój
Ani troche mnie nie przeraża
Moge tu przyjść o każdej porze
Nie ważne czy lato, jesień ,wiosna lub zima
Przychodzę tu czasem
Myślę przez chwile
Nad losem martwych
Czy szczęście mają w sobie?
Patrze na bilet
W ich stronę
Robie krok
Nie żałuję
Nie słyszę już niczego
Bo jestem wolna
Mam dość wszystkiego

Dark PoemsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz