3.

11 3 3
                                    

-Chyba miałaś odpoczywać księżniczko.- uśmiechnął się.

- Po pierwsze, nie mów do mnie "księżniczko". Nie jesteśmy parą. Po drugie zeszłam się tylko napić.

Byłam zmęczona, chciałam go wyminąć, bo chciałam iść spowrotem do łóżka, jednak brunet mi nie pozwolił. Swoim ciałem zasłonił całe przejście.

-O co chodzi ?- spytałam

-Jesteś taka piękna...

-Ym... dziękuję-
Brunet chyba zrozumiał że powiedział to na głos, bo wyszedł mi z drogi, na policzkach wyskoczyły mu czerwone rumieńce i powiedział

-Przepraszam, nie wiem co mi odbiło...

-Spoko. Zdarza się.- na policzkach również wyskoczyły mi rumieńce, po czym wyminęłam chłopaka,  poszłam do pokoju i położyłam się spowrotem spać.

Rano

Gdy się obudziłam, była 11:46. Zrobiłam się głodna, więc leniwie wstałam z łóżka i poszłam do kuchni, zrobić sobie śniadanie.
Widok śpiącego na kanapie Scoot'a mnie tym razem nie zdziwił. Nie zwracając większej uwagi szłam do kuchni. Zrobiłam jajecznicę ze szczypiorkiem. Oczywiście była porcja również dla bruneta. W jadalni przygotowałam stół i krzyknęłam

-Scoot śniadanie !- po chwili otrzymałam odpowiedź

-Co ?! Miałaś leżeć i odpoczywać ! Już idę.- trochę mnie to rozbawiło.
Gdy chłopak przyszedł, zabraliśmy się do jedzenia.

-Pyszne- ja tylko spojrzałam na niego i się uśmiechnęłam.

Po dokończeniu śniadania Scoot szybkim ruchem sprzątnął ze stołu. Zainponował mi.

-Scoot nie musisz

-Rose, dla ciebie wszystko-zdziwiły mnie te słowa. Ale podobało mi się to.

-Może powinieneś iść już do domu ? Twoi rodzice pewnie się martwią.

-Rodzice ?- zaśmiał się cicho.
Oni pewnie nawet się nie zorientowali że mnie nie ma.

-Czemu jesteś taki tajemniczy ?- kurwa. Nie umiem trzymać języka za zębami.

-Tajemniczy ? Może kiedyś ci powiem wszystkie moje sekrety...- wkurzało mnie to, że nic o nim nie wiem. Nic mu nie odpowiedziałam. Uśmiechnęłam się do niego.
Nagle dostałam sms'a od mojej przyjaciółki Victorii

Od Victorii: Hej kochana !!! Ja i Nicol mamy dla ciebie zajebistą niespodziankę !!!

Bardzo sie ucieszyłam ! Po chwili również jej napisałam sms'a

Ja: Siemka!! Mów od razu !! Co to za niespodzianka ?!

Od Viktorii: Jesteśmy w Polsce !!! Już jedziemy do Forks. Będziemy przed twoim domem za jakieś dwie godziny !!! Mam nadzieję, że nie masz planów na dziś

Ja: Oczywiście że nie! Tak bardzo się ciesze !! Czemu nie powiedziałaś szybciej ?!♡

Od Victorii: Niespodzianka się chyba udała ;) masz pozdrowienia od Nicol♡

Ja: Dzięki i  wzajemnie

Po chwili usłyszałam głos Scoot'a

- Co się stało ? Czemu się tak uśmiechasz ?

-Moje dwie najlepsze przyjaciółki, które mieszkają w Niemczech, przyjechały do Polski. Za jakieś dwie godziny będą.

-Oo ! Fajnie, poznam twoje przyjaciółki- powiedział to z szerokim uśmiechem na twarzy, a mnie to zdziwiło.

-No. Ym. Fajnie.- Nie wiedziałam co mu odpowiedzieć

-To co będziemy robić ?

-Serio chcesz cały dzień spędzić ze mną i moimi przyjaciółkami ?

-No pewnie- mówił z taką powagą w głosie. Byłam zaskoczona. Przecież my się nie znamy! No prawie...

-Ok, pewnie się ucieszą- nie byłam za bardzo zadowolona, że Scoot ma być ze mną, Nicol i Victorią, bo wiem jak by się zachowywały. Nicol by od razu planowała ślub, a Victoria, gdybym była przez niego smutna, złamałaby mu nogę.
Mimo to, byłam szczęśliwa że przyjeżdżają.

-Scoot ja idę się wykąpać

-Mogę z tobą ?-śmiał się mówiąc to, a gdy zobaczył moje spojrzenie, zaczął się śmiać

15 minut później

Właśnie biorę prysznic. Gdy się namydlam, słyszę, że drzwi od łazienki się otwierają. Jestem bardzo zawstydzona.

-Scoot ? To ty?

-Tak. Nie martw się, ja tylko chcę umyć twarz.-
~Co on sobie myśli ?! Ja się kąpie !! Nie mógł później tego zrobić ? Ale mi wstyd...~

-Ale ja się kąpie...

-Spokojnie... nie wejdę do ciebie.- trochę mi się śmiać zachciało.

Gdy skończyłam się myć, on jeszcze był w łazience. To było krępujące.

-Możesz teraz wyjść ? Chyba twarzy nie myje się 10 minut.

- Eh, a musze ?- w głosie można było wyczuć rozczarowanie.

-Tak! Musisz.- na moje życzenie chłopak wyszedł.

A ja ubrałam się w biały crop top i jeansy z dziurami. Włosy związałam w koka.
Gdy zdjęłam opatrunek nałożony przez Scoot'a, moja twarz wyglądała okropnie. Miałam parę siniaków, zadrapań i zaschniętej krwi.

Kiedy wyszłam z łazienki i zobaczyłam Scoot'a, kolor czerwony dominował na moich policzkach...

--------------------------------------------

Cześć💋 jeśli jesteś ciekawy/a co będzie dalej, w ciągu przyszłego tygodnia, pojawią się 2-3 rozdziały 😊😘😍💕

OtherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz