Spalanie przed opalaniem - ABS

456 17 6
                                    

"Spalanie przed opalaniem" to nowa seria wakacyjnych postów, w której będę testować przeróżne ćwiczenia, skupiające się na konkretnej części ciała, bądź ulepszeniu techniki baletowej. Każdy challenge będzie wymyślany przeze mnie, wybierając jeden film, którego się podejmę i wykonam go bez przerwy, przez cały tydzień.

Niektóre z nich będą wymagały poświęceń, krwi (tylko nie za wiele) i potu, ale wakacje już praktycznie się zaczynają, więc warto zrobić coś, przez co będziemy chodzić z dumą po plaży w samym skąpym bikini.

Na pierwszy ogień pójdzie trening Abs, czyli mięśni brzucha, bo która z nas chciałaby chodzić z oponką? Ćwiczenia wykonywane z amerykańską baletnicą są podzielone na trzy poziomy trudności, przez co możemy sobie wybrać ćwiczenia, które są idealne ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na pierwszy ogień pójdzie trening Abs, czyli mięśni brzucha, bo która z nas chciałaby chodzić z oponką? Ćwiczenia wykonywane z amerykańską baletnicą są podzielone na trzy poziomy trudności, przez co możemy sobie wybrać ćwiczenia, które są idealne akurat dla nas. (W mediach)

Powiem Wam szczerze, że robiąc to wyzwanie, byłam zdeterminowana do tego, żeby pokazać Wam wielką zmianę. Takie smutne przed i Karolina z uśmiechem po. Jednak rzeczywistość może trochę skrzywdzić.

Wykonując dzień w dzień ćwiczenia na brzuch na poziomie podstawowym, nie męczyłam się zbyt wiele, co nie oznacza, że robiłam je malując sobie paznokcie. Męczyłam się, ale nie odczuwałam tego wysiłku kolejnego dnia, nie miałam zakwasów.

Co prawda przez tydzień, niewiele mogło się zmienić w moim wyglądzie, nie wygląda to tak spektakularnie jak ludzie zrzucający kilkanaście kilogramów. Uważam też, że jestem osobą raczej aktywną i musiałabym dłuższego okresu czasu naprawdę hardkorowych ćwiczeń, by było widać diametralną zmianę. Powoli, ale do celu.

Jako tako w wielkim compare, nie ma znaczącej różnicy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jako tako w wielkim compare, nie ma znaczącej różnicy. Mój brzuch może wydawać się nawet nieco większy niż na początku, z "chudy" przeszedł na poziom "twardy". W przeciągu tego tygodnia poczułam się lepiej ze sobą. Pierwszy raz od bardzo dawna założyłam bluzkę do połowy brzucha i czułam się przy tym świetnie! Same ćwiczenia wydzielają hormony szczęścia, ale sprawiają też, że jesteśmy pewniejsze siebie.

Przez ten okres mój brzuch, mimo że nie ma na nim zarysowanego sześciopaku (jakoś nie chciałabym mieć), to wiem, że pod spodem, pod skórą są mięśnie. Systematyczność wyrobiła we mnie większą wytrzymałość. Zauważyłam też, że coraz łatwiej idzie mi ten pięciominutowy trening. Dzień przed końcem wyzwania, zrobiłam poziom dla początkujących i dla średnio zaawansowanych, nabrałam chęci na więcej wysiłku i katowanie swojego brzucha.

Ważąc się, nie ma zauważyłam też schudnięcia, ani powiększenia się masy mięśniowej. Uważam jednak, że mała część tłuszczu zamieniła się na "miąchy", ale odbyło się to w tym samym czasie.

Challenge uważam za udany, ale to jeszcze nie ten typ wysiłku, który mnie satysfakcjonuje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Challenge uważam za udany, ale to jeszcze nie ten typ wysiłku, który mnie satysfakcjonuje. Będzie jednak idealny dla osób początkujących, którzy nie uważają się za wysportowane, czy po prostu mało ćwiczą. W miarę upływu czasu, rezultaty będą jeszcze bardziej widoczne.

Zachęcam wszystkich, którzy podejmą się tego wyzwania do wyrażania opinii , jest również możliwość wysyłania swoich zdjęć "przed i po" przez facebookowy profil "okiem baletnicy". Wpadnijcie również na instagram po więcej zdjęć z tego wyzwania, które pojawią się wkrótce!

***
Kolejny wykonywany workout dotyczy rozciągnięcia pleców. Jeśli chcesz mieć przody w tym wyzwaniu, już dziś zacznij ćwiczyć i w chwili opublikowania rozdziału na ten temat, popijaj herbatkę i pisz w komentarzu swoje spostrzeżenia.

Okiem baletnicyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz