- Kim Kocham Cię! - Yyy... co mam teraz powiedzieć muszę się przecież odezwać. Nie wiedziałam co powiedzieć więc po prostu uciekam. Nie wiedziałam co mam zrobić.
Gdy byłam już w swoim pokoju zeszłam z wózka usiadłam na łóżku i nie wiedziałam co mam zrobić. Postanowiłam napisać sms' a do Leo.
Do: Leo♥
Leo przepraszam że uciekłam ale Leo ja cię nie kocham przepraszam ale to już koniec.Od: Leo♥
- Ale Kim mówiłaś że mnie kochasz. Wiesz jak mnie teraz zrobiłaś. Kim przez sms' a jeszcze mi to mówisz mogłaś mi to powiedzieć jak byłaś na dachu albo gdy co mówiłem że Cię Kocham.
Kim nie chcę Cię znać, nie odzywaj się do mnie.Do: Leo♥
Leo przepraszam.Od: Leo♥
Mogłaś i to powiedzieć prosto w oczy a nie teraz mnie przepraszasz.Potem już nic nie pisałam do Leo po prostu leżałam za łóżku i płakałam. Sama nie mogłam uwierzyć jakim potwornem jestem nie mogłam uwierzyć że powiedziałam mu to przez sms' a jaka ja koszmarna. Nie chcę się znać niech mnie on też nie zna żałuję temu kto mnie zna. Nie mogę tak żyć.
Po długich chwilach gdy płakałam postanowiłam że wezmą torebkę i pójdę do łazienki przepraszam pojadę. Teraz pewnie po co no to ci mówię muszę się ogarnąć bo wyglądam jak 7 nieszczęść no i muszę się jeszcze załatwić.
Gdy byłam w łazience załatwiłam się i patrzyłam na siebie w lustrze i nie wiem nic nie czułam już a ni smutku ni radości a ni niczego po prostu czułam pustkę w środku po prostu chciałam teraz spać i żeby nikt mnie nie obudził. Zaczęłam szukać chusteczki i i gdy szukałam znalazłam żyletkę ( sama nie wiem co tam ona robiła ) weszłam do ubikacji i zacząłam się ciąć o niczym nie myślałam po prostu chciałam mieć już święty spokój i zasnęłam i już nikt nie obudzi. Naprawdę chyba nie spałam myślałam tylko o tym że jestem blisko śmierci i się cieszyłam już nikt nie będzie mi przeszkadzał. Miałam już święty spokój.
Leżałam i nagle czułam że ktoś jest w pobliżu ale nie wiem co się działo.Leo
Nie wiedziałem gdzie jest i nawet nie chciałem wiedzieć, bardzo mnie zraniła. Nagle usłyszałem krzyk pielęgniarki krzyczała że ona tam jest najbardziej zapamiętałem jedno imię Kim. Ale nie przejmuje się nią. W tej chwili myślałem o Charlim przypomniałem sobie że to mój brat ( chodź naprawdę to nie ) ale ja mu o niczym nie mówiłem i nawet zerwałem z nim kontakt to jest okropne z mojej strony, a co o bambino nie odzywałem się do nich przez dłuuuugi czas no i co z tego wynika że straciłem głowę dla Kim a ona powiedziała jednak nie to koniec. Yyyyy nie wiem co teraz czuję, jakby wszystkie uczucia pomieszały się we mnie, no i teraz nie wiem co czuję. Ale nie jadnak chodzi o Kim zakochałem się w niej i nie mogę o niej przestać o niej myśleć. Mam mętlik w mojej głowie. Postanowiłem odwiedzić Kim szukałem jej i szukałem aż nagle w łazience ujrzałem Kim i....***
Cześć kochani to ja ( chyba każdy to wie że to ja ale okej XD ) jak myślicie co jest dalej po tym i.... no ja wiem a może nie wiem XD niedługo wakacje mam nadzieje że dobre będą oceny bo jak nie no to użycie to w następujących rozdziałch. Ogółem życie dużo morza, gór, jeziora i rzeki i co tam chcecie jakieś dam obozy jeździe śmiało będzie fajnie ja prawdopodobnie jadę na obóz harcerski, a moja przyjaciółka na jeździecki.
Pozdrawiam Dreamer dawniej Amka7788 ma fajną opowieść więc polecam i w ogóle energiczna dziewczyna więc polecam. No dobra kończę bo jak zawsze przy nudzam więc pa.Kocham was
Wasza Enchanted! ♡♥♡
CZYTASZ
Małe Serce || L.D. ZAWIESZONE
Fanfic- Proszę bardzo, ale muszę już iść Pa pa! -Czekaj a jak masz na imię? - Sorry zapomniałem ci powiedzieć jestem Leo, który śpieszy się na obiad. Pa pa! - Pa pa Leo! Miłego czytania! W OPOWIADANIU MOGĄ POJAWIĆ SIĘ LICZNE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE ITP. PRZE...