Obudził się na łóżku w pokoju Pauli. Głowa wciąż bolała, a ból potęgowany był przez wpadające przez okno promienie słoneczne. Jakie znów promienie? Szybko podniósł się do pozycji siedzącej i rozejrzał się. Na fotelu siedziała Paula i przyglądała się demonowi.
- Dzień dobry. - Była uśmiechnięta.
- Dzień dobry. Powiedz, że się udało, bo nie chciałbym przechodzić tego jeszcze raz.
- Oczywiście, że się udało. Jest siódma rano a ty, gdy się obudziłam, już spałeś, a raczej jeszcze się nie obudziłeś. Oddychałeś normalnie, wiec zostawiłam cię. Na początku leżałam koło ciebie, ale bił straszny gorąc od ciebie, to się przeniosłam na kanapę. Wstałam jakieś pół godziny temu i miałam już ciebie budzić, ale jak widać nie dane mi było to zrobić.- Czyli jestem w świecie rzeczywistym i jestem człowiekiem? - Popatrzył się na swoje dłonie, które zajęły się niebieskim ogniem. - Ze swoimi mocami?
- Jak widać.
- Kobieto! Uwielbiam Cię! - Szybko znalazł się koło dziewczyny i porwał ją w swoje ramiona, obkręcałąc ją kilka razy. Postawił ją, gdy usłyszał dźwięk otwieranych drzwi. Stał tam Dipper.
- Bill?
- Witaj Dipper. - Chłopak był zdecydowanie zdziwiony, a demon po prostu stał spokojnie z szelmowskim uśmiechem.
- Ford się ucieszy na Twój widok. - Dipper się rozluźnił. - Szczególnie, że chciałeś go zabić ostatnim razem. - Skrzyżował ręce na piersi.
- Że co takiego?! - Dziewczyna się oburzyła. To jest złe Autorko. Ale co? Te opisy. Są złe. - Jak to chciałeś go zabić?
- Jakoś tak. - Bill wciąż się uśmiechał.
- Kiedy ostatni raz był w tym wymiarze, był złym stworem.
- Hej! Tylko nie stworem.
- Chciał zawładnąć naszym światem, ale udało nam się go pokonać. Większość jego złej natury została uwięziona w posagu. Dlatego jego hmy... Powiedzmy lepsza strona jest z nami tutaj obecna. Jego zło zostało pokonane, gdy rozwaliłaś jego posąg.
- Przez cały czas wiedziałeś?
- Nie wiedziałem, że to Ty mu pomagałaś, ale że ma się odrodzić to tak, wiedziałem. Z jednej strony jestem zły, że nie starałaś się nam powiedzieć, że Go spotkałaś, ale z drugiej cieszę się, że byłaś dyskretna. Podziwiam Cię za odwagę. - Dipper również umiał mówić z wielkich liter, ale dopiero teraz Paula to zauważyła.
- To teraz została jedna sprawa do wyjaśnienia. - Chłopcy Hej! Ja nie jestem chłopcem! Co ja Pinokio po przemianie?! Da się załatwić. Nie! spojrzeli po sobie zdziwieni. - Kto jest wybranką twojego serca Bill?
- W takim razie może ja przedstawię. - Wskazał ręką na Dippera. - Dipper Pines. Sosenka. Bezimienny z Gothica, bo nikt nie zna jego imienia. Ale również chłopak najgroźniejszego - Dipper prychnął. - i najprzystojniejszego demona w tym i innych wymiarach.
CZYTASZ
Między Wymiarami ||cz. 1|| Wodogrzmoty Małe || Paula Wand
FanfictionDo miasteczka Gravity Falls przyjeżdża młoda dziewczyna Paula Wand. Przez wakacje musi stać się silniejszą osobą oraz odkryć tajemnice miasteczka, a w szczególności tajemnice dziwnych drzwi, za które każdy boi się przejść. Czy przeżyje te wakacje, m...