fan taekook

24

- Dzięki Yoongi, że wysłuchałeś historii o moim żenującyn zakochaniu - zaśmial sie glupio opierając czołem o zaciskająca na skroniach dłoń.
Ze starszym znał się już może półtorej miesiąca, a zdązyl sie przy nim ponarzekać za wszystkie czasy.
Mozna nawet powiedziec, ze traktuje go jak przyjaciela. Jedynego, bo kazdy inny szybko wystawiał go dowiadując sie o tym jakiej orientacji jest.

- Weź nie przesadzaj, miłość jak miłość. Tylko nie rozumiem dlaczego Jungkook zachował się jak prawdziwy chuj i pozwolił Taehyungowi wysłać tamten filmik do sieci - mruknął blondyn wzdychając ciężko na wspomnienie zwierzenia modela, który zawsze opowiadał mu o swoich pomysłach.

- Wredna swinia z niego - warknął dopijając swój ulubiony likier z mlekiem, który kiedyś wypróbował i lubuje sie w nim od tamtego momentu. Spojrzał zabójczym wzrokiem na mezczyzne przed nim, a tamten odwrocil glowe myslac nad tym jak plynnie zejsc z tematu Taekooka.

- Hoseok, pomyslałem sobie, ze moze... Jak jestesmy za sobą tak blisko, no i... bardzo cie lubie, to moze.. poszedl bys ze mną na randke? OCZYWISCIE JESLI NIE CHCESZ, TO ODMÓW.. zaczekam - usmiechnal sie blado na wyznanie sprzed momentu, ktorym przeciez mogl zrujnowac tą krótką, aczkolwiek piekną przyjazn. No i uwolnic sie od nalogu zwanego Jiminem.

ojejjj weno.. ;-;