Jak każdego ranka obudziłam się z myślą że mam spam w telefonie. Od razu po niego sięgnęłam i odblokowałam go. Patrząc na ilość wiadomości odechciało mi się czytać tego wszystkiego więc odłożyłam telefon i poszłam do łazienki. W progu mojego pokoju stała mama. Nie wiedziałam czemu ale miała minę jakbym kogoś zabiła. Zapytałam jej co się stało a ta tylko parsknęła i powiedziała:
- Tobie tylko ten telefon w głowie... Wzięłabyś się czasami za naukę a nie ciągle z kimś piszesz
Nie chciałam się kłócić jakimiś głupimi argumentami więc odpowiedziałam:
- Ale nie zabronisz chyba tego innym... Przeciez to oni do mnie wypisują a nie ja do nich
Mama zrobiła minę jakby knuła jakiś plan
- W takim razie jeżeli tak bardzo ci to przeszkadza że ktoś do ciebie pisze to oddaj mi swój telefon- Nie! - odparłam krzycząc - nie oddam ci go!
Mama nie juz się nie odezwała i poszła do swojego pokoju. Nagle usłyszałam że przyszła mi wiadomość. Przeczytałam wszystko na szybko i postanowiłam odpisac mojej przyjaciółce która właśnie mi coś napisała.
*konwersacja*
Misia💕: NIE UWIERZYSZ CO SIĘ STAŁO!!
Ja: NO MÓW CO!!
Misia💕: Poznałam chłopaka w interenecie, zaczęłam z nim pisać i wiesz co się okazało?
Ja: Wiesz nie mam humoru na zagadki...
Misia💕: Okazało się że jest moim bratem!!
Ja: Coo?! Jak to możliwe?
Misia💕: Sama nwm jak to się stało
Ja: Ale skąd wiesz że on nie kłamie?
Misia💕: No jest bardzo miły i nie wydaje mi się żeby kłamał
Ja: Okii wiesz co ja muszę kończyć bo mam śniadanie papa do zobaczenia w sql
Misia💕: PapaOdłożyłam telefon zeszłam na dół i zjadłam śniadanie. Nie spakowałam się do szkoły więc musiałam zabrać to co miałam w plecaku bo inaczej mama znowu zaczęłaby prawić mi kazania. Po drodze słuchałam muzyki i nawet nie zwracałam uwagi na to gdzie idę.
![](https://img.wattpad.com/cover/113515463-288-k107622.jpg)