Matka:
"Moja córka znowu się tłucze.
Ona znowu płaczę nocami.
Rozmawia sama ze sobą,
czemu nie odezwie się do mnie?
Teraz cisza, pewnie wyciąga z szuflady
żyletkę i chce się ciąć.
Muszę do niej biec, natychmiast!
Muszę jej pomóc!!"
Lekarz:
"Proszę Pani...
Ale Pani córka nie żyje."