50 twarzy Greya

#4

Już dziś wywiad! Wstaję z łóżka i ubieram się po czym razem z Kate jedziemy do naszego przyjaciela Josè. On ma studio i zrobi zdjęcia. Na miejscu czeka już Christian.
-Dzień dobry panią!
-Dzień dobry! - odpowiadamy z Kate. Sesja trwała 3 godziny. Grey zaprosił mnie na kawę.
-To twój chłopak? - pyta Christian
-Kto? Josè? Nieee - odpowiadam ze śmiechem.
-A ten w sklepie? - znów pyta ciekawski pan Grey
-Paul? Nie! - odpowiadam z zażenowaniem.
Na kolacji gadamy po czym Christian wstaje i wychodzimy.
Przyciąga mnie nagle do siebie. Ahh... Uratował mnie od rowerzysty, który jechał prosto na mnie.
-Nie jestem facetem dla ciebie, trzymaj się ode mnie z daleka! - rzuca oschle Grey
Nie odpowiadając wsiadam do mojego auta i z płaczem wracam do domu. Na drugi dzień idę z Kate na imprezę. Nagle przychodzi paczka od... Greya! To książki! Pierwsze tomy! Dobra, idę na tą imprezę.
Jesteśmy już w klubie. Po godzinie jestem bardzo pijana.
Idę do toalety. Stoję w kolejce i juz mam zamiar usunąć numer Christiana, ale... Nie! Dzwonię do niego.
-Anastasia! - mówi ze zdziwieniem
-Tak, to ja. Muszę odesłać te za drogie książki bo mam juz takie w domu, ale i tak dzięki. - odpowiadam dumna z siebie.
-Nie ma za co. Gdzie jesteś? - Ach, ten ciekawski Szary.
-Jestem daleko od ciebie i daleko od Seattle. - rzucam tajemniczo.
-Czy Ty piłaś? - pyta Grey.
-Tak, piłam eleganciku. Jakoś dużo wiesz. Tak w ogóle.
-Jedź natychmiast do domu!
-Nie rządź mną! Ty rządzisz wszystkim! Ana idziemy na kawę! Ana idziemy na kawę! Chodź do mnie! Chodź! Odejdź! Nie pragnę cię Ana!
-Jaki to klub?
-Muszę uciekać. Bye bye!
-Co za klub?!
Chwilę potem przychodzi do mnie Josè. Podaje mi kurtkę i przytula mnie.
-Chyba drugi raz nie odważę się tego powiedzieć. Kocham cię Ana!
-Nie...
-Proszę o jednego całusa!
-Nie, nie, nie...
Już chwyta mnie za szyję i przybliża moje usta do swoich a tu nagle słyszę:
-Powiedziała nie! - krzyczy Grey i odpycha Josè'a. O kurwa! Co on tu  robi?! Nagle wymiotuję. Grey trzyma mi włosy i podaje chusteczkę.
-Zabiorę cię do domu - mówi.
-Ale ja jestem z Kate - rzucam
-Spokojnie, Elliot już z nią rozmawia
-Kto to Elliot?
-Mój brat. Czekaj tutaj - mówi i podchodzi do Kate tańczącą z Elliotem. Nie jest podobny do Christiana. Rozmawia z nimi.
-Co Kate powiedziała?
-Że mam być grzeczny
-Haha. Ona?
W tej chwili zemdlałam.