Wyszliśmy z pokoju i poszliśmy kawałek dalej do niebieskich drzwi z napisem ,,USG".
Pola położyła się na leżance a ja usiadłem na krześle obok. Lekarz posmarował urządzeniem żelem i zaczął jeździć nim po brzuchu dziewczyny.
-Tu mamy główkę, tu nóżki i rączki-pokazuje na małym ekranie podpiętym do urządzenia.-Chcecie usłyszeć bicie serca?-spytał, choć wiedział że odpowiedź jest oczywista.
-Tak, poprosimy-Pola odpowiedziała za naszą dwójkę.
Pan Zbigniew nacisnął Enter i rozległo się bicie serca naszego dziecka. Pola od razu się popłakała a ja nie mogłem uwierzyć w to co właśnie się dzieje.
-Wygląda na to że jesteś w 3 miesiącu. Teraz musimy podjąć decyzje. Czy chcemy dalej kontynuować radioterapie i leczenie, czy przerwać dla dobra dziecka.
Patrzyliśmy się na siebie i porozumiewaliśmy się niemo.
-Przerywamy- powiedziała stanowczo Pola.
-Oczywiście po porodzie zaczniemy od nowa dalsze likwidowanie nowotworu. Jeszcze raz wam gratuluje i do zobaczenia za miesiąc na wizycie kontrolnej.
-Dziękujemy, do widzenia- odrzekliśmy i wyszliśmy z gabinetu.
Chcecie rozdziały raz w tygodniu po 300-400 słów czy 3 razy w tygodniu po 100-150 słów?
CZYTASZ
(Sex) Friends?
Novela JuvenilPola i Janek są przyjaciółmi od urodzenia. Zawsze i wszędzie razem. Gdy jedno płacze drugie je pociesza, gdy jedno się śmieje drugie dotrzymuje mu towarzystwa i robi to samo. Traktują się jak rodzeństwo. Czy jedna propozycja może wywrócić ich dotych...