Dwie drogi

28 0 0
                                    

Obudziłam się była 5:41
miałam prawnie 2 godziny do szkoły więc ubrałam się i uczesałam ,zrobiłam sobie 2 kitki a ubrałam się w szary krótki rękaw z moją ulubioną liczbą 57 spodnie dżinsowe i czarną bluzą i jak to wszystko zrobiłam  miałam jeszcze 30min. więc zrobiłam sobie śniadanie kanapki z Nutellą,moje ulubione . Miałam jeszcze czasu ale wszystko zrobiłam więc poszłam do szkoły jak szłam zadzwoń mój telefon dzwonił Jack.
Ja:
-hej słonko coś się stało
Jack:
-TAK!! Dlaczego Max nosi twój naszyjnik! ?
Ja:
-Jack wytłumaczę ci wszystko w szkole dobrze Jack:
-dobrze ale miej dobre wytłumaczę Pa
Ja:
- pa
Weszłam do szkoły z wytłumaczeniem do Jacka było trudne ale dałam rade. Chyba?
Jack:.
-no proszę słonko wytłumacz mi o co poszło
czemu mu dałaś swój naszyjnik!?
Ja:
-Jack jestem mu wdzięczna uratował mi życie.
Jack:
-tak...???jak cię uratował ????
Ja:
-prawie sie utopiłam!!! nie wieżysz mi ? Przecież ja Ciebie bym nigdy nie okłamała! Słoneczko!
Jack:
-wieże moja droga.
Byłam szczęśliwa że mnie zrozumiał. Kocham go ale ten sen co on mógł znaczyć? Muszę się tego dowiedzieć
Max:
Hej Safiria co porabiasz?
Ja:
-co??hej  sorry zamyśliłam się czy byś mógł powtórzyć?
Max:
-co porabiasz ?
Ja:
-nic myślę miałam głupi sen i chce wiedzieć co on oznaczał.
Max:
-Aaa dobra to marzę  mogę ci pomóc czy przeszkadzam?
Ja:
-Nie ale byś i tak nie zrozumiał jak ja sorry ale konicze bo spóźnię się na lekcje pa.
Max:
-...pa..
I tak se myślałam i nic nie kombinowałam całe lekcję myśląc co dalej czy dobrze wybieram nie wiem sama. Wkonicu skończyły się lekcję szam sobie do domu i usłyszałam jak ktoś mnie woła to był Jack i Max biegli razem zadzwiłam się że razem wywołali? 
Jack i Max:
-Safiria czekaj musimy pogadać.
Poczekałam ale to był błąd bo jak niby nic  zasłabłam szybko pobiegli by tylko nic mi się nie stało głośno krzyczeli ale nie regaowałam na nic znów miałam ten sam sen o drogach ale na szczęście się odcknełam nim miałam wybrać drogę było ciemno około 23:00 a oni obaj jeden i drugi spali jak to widziałam  byłam im wdzięczna że ze mną zostali byłam w kłopotach bo nie wiem co chcieli mi powiedzieć co dalej  mam zrobić kto ma mi pomóc i
szepnełam tylko
Ja:
-HELP !

Który z nich Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz