Prolog

780 27 2
                                    



- Ale pękaj, serce moje, bo usta milczeć muszą - powiedział wzniośle, tym samym kończąc naszą próbę na dziś.

- To tyle na dziś, moi drodzy - powiedziała pani Roberts. - Do zobaczenia w następnym tygodniu.

Wszyscy pozbieraliśmy swoje rzeczy i powoli wychodziliśmy z auli.

- Idziesz z nami do piwnicy? - zapytała mnie Mia.

- Dzisiaj nie - odparłam. - Mam do napisania kilka artykułów i obraz do skończenia.

- Jasne. Jak zawsze zapracowana - przewróciła oczami. - Dzwoń jakbyś zmieniła zdanie - dodała jeszcze i po chwili pognała za resztą.

Naprawdę nie miałam ochoty już z nikim dzisiaj rozmawiać.

Byłam zmęczona całym tygodniem w szkole. Mieliśmy naprawdę wymagające lekcje i zajęcia pozalekcyjne również dały mi w kość. W dodatku, ku mojemu zniesmaczeniu, zorientowałam się, że przez większą część naszych zajęć myślałam o tych pieprzonych brązowych oczach, które należały do...

Wzdrygnęłam się.

Mam nadzieję, że przy najbliższej okazji pochłonie go piekło.

Devil eyesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz