Gra w butelkę i spacerek

43 5 0
                                    

- Dd dd dd dd dd dd dd dd dd dd dd dd dd dd dd dd - mówiła Paulina skacząc na jednej nodze.
- I... Stop! - powiedziała Monika - Wyzwanie zaliczone.

Paulina upadła na podłogę.

- Kto teraz? - zapytałam.
- Paulina kręci.
- Paulina nie może kręcić - zauważyłam.
- Hmmm... Rzeczywiście. No to trochę poczekamy.

-------------Magia czasu-------------
- Myślę, że możemy już wyjść - stwierdziłam patrząc na zegar w moim pokoju.
- Jesteś pewna? - zapytała Monika.
- Całkowicie - odparłam z przekonaniem.

Wyszłyśmy z mojego mieszkania. Zakluczyłam drzwi i z przyjaciółkami zeszłyśmy po schodach. Wzięłam ze sobą psa Tofika.

- To gdzie idziemy? - zapytała Paulina
- Gdzieś gdzie ni ma żulerki - zaproponowała Kornelia.
- No ok - zgodziła się Monika.
- Czyli gdzie? - próbowałam się czegoś dowiedzieć.

Dziewczyny popatrzyły na siebie.

- Zobaczysz - powiedziała Paula.
- O nie... Ja się was boję!
- To dobrze.

%%%%%%%%%%%%%%%
I znowu ten podły Polsat... No cóż, jak to mówi Rose. Myślę, że jutro będzie kilka nowych rozdziałów, w zależności co będę robić. Ale postaram się dodać kilka nowych.
Do zobaczenia kotki:***

Haniolot2000

Spotkanie II MultiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz