Rozdział 1

956 84 8
                                    

Wybawca czarodziejskiego świata po raz kolejny obudził się z przerażającego koszmaru w swojej zapyziałej komórce pod schodami. Oblany zimnym potem, dygocząc podniósł się do siadu. Przetarł mokre czoło rękawem zbyt dużej piżamy i spróbował przypomnieć sobie o czym tym razem śnił. Zielone światło pędzące prosto na niego prześladowało go już od jakiegoś czasu. Nie mógł wyrzucić z pamięci tego widoku. W dzieciństwie zawsze takiej pobudce towarzyszył mu również krzyk, jednak już od jakiegoś czasu starał się ignorować wzrastającą w nim trwogę za każdym razem, gdy docierało do niego, a on zostawał wydzierany z objęć snu.

Chwilę rozmyślań przerwało mu walenie w drzwi pokoiku. Ciotka Petunia jak zwykle nie szczędziła mu obraźliwych słów. Przekazała mu jakie obowiązki czekają go dzisiejszego dnia, po czym odeszła. Zapowiadał się kolejny pracowity dzień. Musiał wykonać wszystko z największą dokładnością, jeśli chciał cokolwiek dzisiaj zjeść. Był głodny, bo wczoraj niestety nie zdążył domyć ostatniego okna przed zapadnięciem zmroku. Idąc spać tak mocno burczało mu w brzuchu, że aż bał się wykradać w środku nocy na poszukiwania jakichś resztek z obiadu, które mogły chociaż częściowo zaspokoić jego głód. Obawiał się, że wydawane przez niego dźwięki mogłyby zbudzić pozostałych domowników. Harry miał dość takiego traktowania, ale co miał zrobić? Nie miał żadnej osoby, do której mógłby się udać. Pozostało mu tylko wyklinanie swojego marnego życia w zaciszu własnego umysłu. 

Takim rytmem mijały mu dni wakacji uwielbianych przez większość dzieci. Jednak zielonooki wprost ich nienawidził. Przebywając w szkole mógł się uczyć i przebywać z Dursleyami minimalną ilość czasu. Banda Dudleya przestała mieć dla niego jakiekolwiek znaczenie. Zresztą, ostatnio zaprzestali atakowania go. Przyczynił się do tego pewien niemiły w skutkach incydent. To nie była jego wina, że Piers Polkiss spadł ze schodów łamiąc sobie przy tym obydwie nogi. Wydarzyło się to tak nagle, że Harry nie mógł uwierzyć własnym oczom. Poczuł miłą ekscytację na myśl, że nareszcie chłopak dostał za swoje, a przytrafiło mu się dokładnie to o czym jedenastolatek myślał chwilę wcześniej.

Zwykle w roku szkolnym chłopiec przesiadywał w bibliotece do jej zamknięcia, po czym wracał sam pustymi uliczkami do piekła, które nigdy nie mógł nazwać swoim domem. Zawsze chciał zabrać kilka lektur do poczytania, ale wiedział, że było to niemożliwe. Kuzyn widząc je od razu zniszczyłby cenne książki, a winę zwaliłby na Harry'ego, który poniósłby surową karę niemarzącą mu się ani teraz, ani najlepiej nigdy. Uwielbiał czytać, bo tylko wtedy czuł, że żadne troski i smutki nie dosięgają go w jego własnym świecie, gdy pogrążony był w ciekawej powieści.

Nadeszły jego urodziny, w wraz z nimi świadomość kolejnego roku, który wytrzymał słuchając się wujostwa niczym pies. Czyli właściwie nic nadzwyczajnego, przywykł przez jedenaście lat. Zapominając o jakimkolwiek świętowaniu Harry w najgorszy tego dnia upał kosił trawnik przed Privet Drive numer cztery, już drugi raz w tym tygodniu. Od pracy oderwało go nagłe przybycie listonosza. Nauczył się już, że każdą przesyłkę należy niezwłocznie przekazać wujostwu, aby nie ponieść żadnych konsekwencji. Jednak dzisiaj chłopiec zdziwił się, gdy między listami wyglądającymi na urzędowe znalazł jeden zaadresowany do niego. Upewnił się, że nic mu się nie pomyliło i szybko schował go do ogromnej kiszeni workowatych spodni. Prawie biegiem dostarczył pozostałe i wrócił do wcześniejszego zajęcia. 

Niesamowicie korciło go przeczytanie znajdującego się w starannie zaadresowanej kopercie wiadomości, ale jakiekolwiek opóźnienie mogłoby nie spodobać się wujowi Vernonowi. Uporał się z przydzielonym zadaniem tak szybko jak potrafił i popędził na niedaleki plac zabaw uprzedzając przed tym ciotkę, że skończył pracę i wróci niebawem. Niezbyt zadowolona zgodziła się jednak i nie zatrzymywała go irytującymi uwagami. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 25, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

CierńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz