Nie potrafię pisać wesołych wierszy
Bo nie cieszy mnie muzyka świerszczy
Jak mam się uśmiechać do świata
Kiedy on wita mnie uśmiechem kata?Kropla radości tonie w morzu smutku
Twoje próby nie przynoszą skutku
To że się uśmiecham
Nie znaczy, że jestem wesoły poprostu od smutku uciekamZapytasz dlaczego udaję i zakładam maskę
Bo nie chcę być zdany na ludzi łaskę
Nie potrzebuje ich litości
Bo to mnie najbardziej złościAle jest jedna osoba której chce się wygadać
Poprostu wyspowiadać
Bo ją najbardziej pokochałem
Przez to nie czuły dla innych się stałem