Jesteśmy w drodze na Campa. Arczi pomógł mi się pakować i w miarę szybko sie uwinełam ale i tak będziemy później niz planowaliśmy.
☆☆☆
Zaraz zasne, położyłam głowę na ramieniu Artura i odpłynełam.
*Artur
Sylwia zasnęła na moim ramieniu, nie było mi jakoś bardzo wygodnie ale ważne, że ona się wyśpi i będzie uśmiechnięta co udzieli się mi.
☆☆☆
Sysiula dalej śpi a zaraz bedziemy, nie mam serca jej budzic zaniosę ja do naszego pokoju. Jak ja ją kocham.
☆☆☆
Bardzo krótki rozdzial, obiecuję ze następny bedzie dluzszy.
CZYTASZ
Będę walczył... zawsze || Artur Sikorski
Fiksi PenggemarArtur i Sylwia są parą niecały rok, ale nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Na tegorocznym YSC ich świat przewróci się do góry nogami, będą musieli pokonać przeszkody walczyć so samego końca. Czy poradzą sobie z nowymi obowiązkami? Czy będą szcz...