Pov .Artur
Sysia jest bardzo słaba to 4 miesiąc ciąży, a ona wygląda jakby zaraz miała umrzeć. Tak bardzo się o nią boję, o nasze dziecko też. Parę dni temu rozmawiałem z lekarzem, powiedział że są nikłe szanse na przeżycie obojga. Wiem że to może glupie ale ja wierzę że może nam się uda i może będziemy szczęśliwa kochając rodziną.
- Hej Sysiu-powiedziałem wchodząc do sali w której od 2 tygodni leży dziewczyna. Ona tylko popatrzyła, a ja już wiedziałem że coś jest nie tak- coś się stało - zapytałem i złapałem ukochaną za rękę.
- Obiecasz mi coś - zapytała i popatrzyła na mnie pięknymi choć smutnymi oczami- obiecaj ze jeśli coś pójdzie nie tak...i będziesz musiał wybrać, wybierz dziecko- ja tylko sposcilem wzrok, a w mojej głowie kłębilo sie tysiące mysli- proszę- szepnęła i uniosla mój podbródek do góry. Ja niezauważalne kiwnalem głową i więcej się nie odezwałem.Zbliżamy się powoli do końca, ale nie martwcie się mam już w planach 2 kolejne książki.
Werczii2 :)
CZYTASZ
Będę walczył... zawsze || Artur Sikorski
Fiksi PenggemarArtur i Sylwia są parą niecały rok, ale nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Na tegorocznym YSC ich świat przewróci się do góry nogami, będą musieli pokonać przeszkody walczyć so samego końca. Czy poradzą sobie z nowymi obowiązkami? Czy będą szcz...