8 Hello aunt ❤

18 4 0
                                    

Mary

Jest 4:30. Aby dojechać na lotnisko potrzebuje minimum godziny. Szybko zrobilam makijaż i ubrałam się:

 Szybko zrobilam makijaż i ubrałam się:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wsiadłam w samochód i ruszyłam. Zapomniałam wsiąść telefonu. Trudno. O 6:15 byłam na lotnisku. Zobaczyłam ciocie. Pobiegłam do niej i ją przytuliłam. Wzięłam od niej walizkę i pojechałyśmy do domu. Przed domem stała wysoka postać ubrana na czarno. Nie wiem czy to chłopak czy dziewczynka. Miała kaptur. Kiedy nas zobaczyła uciekła. Wrzuciła list :

Istnieje coś takiego jak LTE
Kiedy WiFi nie działa używam go
Inteligentne to
Lubię to LTE
Lepiej działa czasami niż WiFi
YYY
Oczywiście można go udostępnić
Udowodniłam to koleżance

Sue

Jezu ja nic z tego nie rozumiem. Ciocia poszła spać. Ja też byłam śpiąca. Wstałyśmy ok. godziny 11:00. Poszłyśmy na spacer z Marley'em. W parku widziałam Charliego z Kylie. TO COŚ POMIĘDZY NAMI BYŁO FAŁSZYWE? JAK ON MÓGŁ MI TO ZROBIĆ?! Miałam łzy w oczach. Ciocia to zauważyła. Spytała się co się stało. Opowiedziałam wszystko. Powiedziała, jeżeli naprawdę sie kochacie to do siebie wrócimy. Tjaa... Łatwo powiedzieć. Poszłyśmy na lody. O 16:00 wróciłyśmy do domu. Podałam spaghetti. Zjadłyśmy. Pograłyśmy w fife na PlayStation. Poszłam kupić rzeczy na urodziny. Zamówiliśmy tort. Pouczyłam się trochę. Ogarnęłam Facebooka, Instagrama i Snapchata. Poszłam spać.

203 słowa

Mega krótkie, wiem. Nie mam weny.

MaryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz