55

793 65 11
                                    

Charlie Lenehan: Zawiodłem się na Tobie. Po prostu brak mi słów..

Leondre 😰🔫: To nie tak!

Charlie Lenehan: A jak? Xd

Leondre 😰🔫: Maddie zabrałi mi telefon, ja serio nie wiem co ona tam pisała...

Charlie Lenehan: Czyli te pisanie, że pożałuję jak odmówię jej oferty, to nie ty? :o

Leondre 😰🔫: JA NAWET NIE WIEM O CO CHODZI Z TYMI OFERTAMI DO CIEBIE

Charlie Lenehan: Dobraaa, troche mi ulżyło

Leondre 😰🔫: Czemu troche?

Charlie Lenehan: Maddie szykuje mi niespodzianke

Leondre 😰🔫: Gdybym mógł cofnąć czas

Charlie Lenehan: Ona zniszczy nasz zespół...

Charlie Lenehan: Nie wiem co chce zrobić, ale to napewno nic dobrego

Leondre 😰🔫: Martwię się o to

Charlie Lenehan: Ja też

Charlie Lenehan: A jak było na obiedzie u niej?

Leondre 😰🔫: Obiad był spk

Leondre 😰🔫: Ale potem jej ojciec poszedł gdzieś a ja służąca powiedziała, że chciałaby posprzątać

Leondre 😰🔫: Więc ona SIŁĄ (serio, ciągnęła mnie) zabrała mnie do swojego pokoju ;_;

Charlie Lenehan: XDD

Leondre 😰🔫: TO NIE JEST ŚMIESZNE ;_;

Leondre 😰🔫: No i zaczęła coś gadać, ale kompletnie na tematy nie związane z umowami

Leondre 😰🔫: Nie chciało mi się gadać więc usiadłem na takiej pufie koło takiego stolika, gdzie położyłem telefon

Leondre 😰🔫: I ona nagle powiedziała, że musi mi coś pokazać, a to jest na dole w salonie

Leondre 😰🔫: No to idę tam, a potem wyszedłem z jej domu, bo skłamałem że głowa mnie boli itd xD

Leondre 😰🔫: A gdy już byłem w progu moich drzwi, przypomniałem sobie o moim telefonie...

A/n: omg #46 w ff hdydhdyehdh <3 dziękuuuuuję Wam 💞

❀ leondre devries|snapchat ❀Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz