Rozdział 2: Fools

415 46 17
                                    


„Naprawdę dobrze się bawiłam tego wieczoru." Powiedziała Danielle, odkręcając się, by spojrzeć na Louisa, który odwoził ich do jego mieszkania „I nie wiem, czy wiesz... ale dziś mija sześć miesięcy odkąd się spotykamy! I zastanawiałam się czy może moglibyśmy zrobić z tego coś oficjalnego-"

„Kto śpiewa tę piosenkę? Rozpoznaję głos," powiedział Louis, podkręcając głośność radia, by skupić się bardziej na głosie piosenkarza.

„Oh! Um... Też go rozpoznaję" powiedziała, starając się znaleźć odpowiedź.

„You're driving me wild, wild, wild," rozbrzmiało z głośników. Piosenka się skończyła, a w radiu przemówił prowadzący, „To był Wild Harry'ego Styles, a ty słuchasz 99.3 Triple J!"

Louis zbladł w momencie, kiedy Danielle zapiszczała. „To nowa piosenka Harry'ego! Zapomniałam, że miała wyjść!"

„Czekaj, znasz Harry'ego?" zapytał Louis. Unikał Harry'ego od dwóch lat. Harry wyjechał do LA podczas gdy Louis podążał za życzeniami swojego ojca, złożył papiery na uniwersytet i prawie kończył drugi rok specjalizacji nauczycielskiej.

„Oczywiście! Każdy go zna! Jego filmiki na YouTubie są naprawdę zabawne! Nie wiedziałam, że potrafi tak dobrze śpiewać!"

„Oh," powiedział Louis, zatrzymując auto na miejscu parkingowym. „Wchodzisz?" zapytał. Skinęła głową, patrząc się na telefon.

„Najwyraźniej wydaje Epkę- Oh, cześć Zayn," powiedziała, machając do niego, podczas gdy on siedział na kanapie.

„Kto wydaje epkę?" zapytał.

„Harry Styles," uśmiechnęła się, „Znasz go?"

„Znam go! Jestem jakby jego największym fanem!"

„Czekaj, ty też oglądasz jego filmiki? Czemu mi nie powiedziałeś?" Louis zmarszczył brwi. Czuł się, jakby miał zemdleć w każdej chwili. Trzymał zamknięte drzwi Harry'ego zbyt długo.

„Zawsze mnie spławiasz, gdy wspominam o YouTube," powiedział Zayn po czym odwrócił się do Danielle, „Uważa, że to słabe," odrzekł, przewracając oczami, „W każdym razie, skąd go znasz?" spytał Zayn Louisa.

„Od waszej trajkotającej o nim dwójki! Idę po picie." Westchnął. Wszedł do kuchni, jednak wciąż mógł słyszeć tę dwójkę, gadającą o Harrym. Jego przeklętym Harrym. Harrym, który nie powinien był być częścią jego życia. Trzęsącymi się dłońmi nalał sobie drinka z trochę za dużą ilością alkoholu. Jednak tego potrzebował.

Wrócił do salonu, wypijając wszystko duszkiem.

„Więc, jego epka wychodzi za kilka tygodni!" Danielle uśmiechnęła się.

„Jak nazywają się piosenki?" zapytał Zayn, wisząc nad jej telefonem, podczas gdy ona googlowała.

„Wild, Bite, Fools, Ease, The Quiet i DKLA." Uśmiechnęła się. „Zastanawiam się czy nadal będzie robić filmiki na YouTube czy ma zamiar skupić się teraz na tym."

„Nie ma mowy, żeby przestał robić filmiki! Nie z jego milionami fanów!" odrzekł Zayn.

Louis zakrztusił się drinkiem. „Czekaj. Milionami?" zapytał, starając się złapać oddech. Danielle poklepała go po plecach. „Tak, Lou. Jest super popularny! Powinniśmy obejrzeć kilka jego filmików!"

„Wiesz co... Jestem trochę zmęczony. Może odwiozę cię do domu."

„Mogę ją odwieźć później," Zayn spojrzał na Louisa, „Jeśli nie masz nic przeciwko... Po prostu nigdy wcześniej nie spotkałem fana Harry'ego w prawdziwym życiu."

Blue Neighbourhood //Larry tłumaczenie//Where stories live. Discover now