1. Głupota

594 62 15
                                    

PW Hinata

Aaaah..! Dzisiejszy trening był męczący… Kto to wymyślił, żeby wykonać po 40 odbiorów każdy..? Mam już dosyć latania za piłką… Żeby to chociaż atakowanie było!
Tak, gdybym mógł lecieć w stronę siatki, oczekując perfekcyjnego rozegrania ze strony Kageyamy… To mnie nigdy nie zmęczy.

Chyba zbyt długo stałem rozmarzony na środku sali, bo w końcu zaczął się śmiać ze mnie Yamaguchi. Uh, a zwykle taki jest milusi… Nie powinien być aktualnie przypadkiem przyklejony do Tsukishimy? Tak do siebie zwykle lazą, że aż mnie zszokował widok jednego bez drugiego.

Wracając do rzeczywistości powlokłem się do szatni. Otworzyłem drzwiczki od szafki i zacząłem wyjmować swoje rzeczy do przebrania się. Bluza, t-shirt, spodnie… Nagle moją uwagę przykuło zawiniatko. Jak to się znalazło w mojej szafce? Wziąłem je do ręki. Ciężkie jak na rozmiar… Ciekawe co to jest… Rozwinąłem papierek i moim oczom ukazał się…

…kamień.

To jakiś żart..?
Przyjrzałem się kartce, w którą był zawinięty. Widniał na niej napis: „Miej go przy sobie. Strzeż go.”.

Huh? To chyba żart… A… A może to jakiś talizman na szczęście..? Może mam fankę, która się o mnie martwi?!

Szybko skończyłem przebieranie się i schowałem kamień do torby. Chyba nikt nie zauważył…

– Oi! Hinata! Co ty tam chowasz!? – Ek! Jednak nie!

– K-K-Kageyama-san! N-Nic! Zupełnie nic! – pisnąłem, wybiegłem z szatni, wsiadłem na rower i odjechałem. – D-D-Do jutra!

– Oi! Hinata kretynie! Zaczekaj! – Usłyszałem jak krzyczy z daleka.

Uff… Tu już nic mi nie grozi…

Pojechałem moją zwyczajną drogą do domu. Prowadzi ona przez las… Ah, mam z nim związanych tyle wspomnień… Letnie nocne spacery, jesienne grzybobrania… I tak fajnie się czasem tu wyszaleć… Dawniej często przychodziłem tu z Natsu.
Droga jest ogólnie nawet w porządku, ale muszę uważać na jeden fragment. Jest dosyć stromo, a na dodatek droga prowadzi tuż nad przepaścią. Nie jest zbyt wielka, ale jednak. Jak wpadniesz, to możesz już nie wrócić.
No ale co może mi się stać? Jechałem tędy tyle razy, że znam już wszystkie dziury w drodze na pamię-..!

Ale ja jestem naiwny…

Spadam.

Chłopak, który mógł latać, ale nie chciał... |KageHina| ✍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz