ciągle słyszę nasze myśli,
zaplątuje się w wspomnieniach.
duszę w sobie te uczucie,
prawdziwa ja - nigdy nie powrócę.była burza, burza ze snami.
nierealnymi, lecz pięknymi.
lecz my nie śnimy.chcę płakać, lecz łzy nie nad chodzą.
chcę wykrzyczeć Ci w twarz jak bardzo boli.
pragnę już tylko dwóch rzeczy: Twego towarzystwa albo śmierci.ta ciemność między nami mnie ogłusza.
panikuje.
gonię światło lecz to ciemność.
zimna, przytłaczająca.
bo to już koniec.- dziewczyna z marzeniami.