Vampire Knight Boyfriend Scenarios [Tłumaczenie PL]

Kiedy spotykacie się ponownie: Kaname

Twój Punkt Widzenia

Zadzwonił dzwonek obwieszczając koniec lekcji. Szybko spakowałaś swoje rzeczy, nie chcąc wpaść na dziewczyny, które robiły zamieszanie wokół chłopaków.

Zatrzymałaś się w połowie korytarza spoglądając na sufit zamyślonym wzrokiem. Włożyłaś rękę do kieszeni i dotknęłaś rzeczy, którą zrobiłaś dla Kaname.

Ten prezent miał być podziękowaniem dla chłopaka za to, że wczoraj zaniósł cię do akademii. Zarumieniłaś się, przypominając sobie jego ramiona za twoimi nogami i jego dłonie delikatnie położone na twoich plecach.

Zaczęłaś iść ponownie. Chciałaś dojść do bramy zanim zostanie otwarta. Wybiegłaś z głównego budynku i przebiegłaś obok fontanny.

Zbliżyłaś się do wielkiego tłumu dziewczyn i kilku chłopaków. Pochyliłaś się oddychając głęboko, przez biegnięcie całej drogi tutaj.

'To był najgłupszy pomysł jaki kiedykolwiek zrobiłam'

Kiedy uspokoiłaś swój oddech, w końcu się wyprostowałaś. Gdy usłyszałaś dźwięk dzwonka, natychmiast dziewczyny zaczęły krzyczeć, podchodząc bliżej bram, a biedna Yuki starała się odciągnąć Klasę Dzienną od bramy.

Bramy się otworzyły i Klasa Nocna wyszła. Zobaczyłaś Kaname z tyłu. Wzięłaś malutki przedmiot i mocno trzymałaś go w ręce.

- Kaname! - krzyknęłaś. Obrócił się, zachowując poker face.

Podszedł do ciebie. Nieśmiało wzięłaś jego rękę co wywołało krzyk wśród dziewczyn. Niektóre krzyczały protestując. Położyłaś mu na ręce zimną, małą kulkę z czerwoną różyczką w środku. Kaname uśmiechnął się do ciebie ciepło.

- Dziękuję...

- [Twoje imię i nazwisko]

Kaname uśmiechnął się do ciebie ponownie.

- Miło cię poznać [Twoje imię]. Na zawsze będę miłował tę różę. Pa - pomachał ci i odszedł.

Miałaś głowę w chmurach, myśląc o pewnym brunecie.

Tymczasem

Kaname dołączył do Nocnej Klasy. Trzymał się z tyłu podziwiając prezent, który mu dałaś.

'Naprawdę piękne'

Delikatnie uśmiechnął się sam do siebie. Osoba pojawiła się za Kaname. Był spokojny, spoglądając w lewo na Seiren.

- Wezmę to od ciebie Panie Kaname - powiedziała.

Kaname zatrzymał się. Jego wzrok powędrował na kulkę z różą.

Pokręcił głową.

- Nie, sam się tym zajmę - powiedział i odszedł, zostawiają za sobą zmieszaną Seiren, ponieważ Kaname nigdy nie zostawiał prezentów. Poza tymi od Yuki.

I ciebie.

.

.

.

Zagłosuj/Skomentuj/Zaobserwuj