Kiedy spotykacie się ponownie: Senri

649 54 9
                                    

Twój Punkt Widzenia

Przechadzałaś się uliczkami twojego małego miasteczka. Jak zawsze miałaś ubrane jeansy i zwykłą koszulkę. Nie obchodziło cię jak wyglądasz, ponieważ nie miałaś na celu zaimponowanie komuś, a już szczególnie komuś z Nocnej Klasy.

Westchnęłaś rozglądając się po uliczce, aby zobaczyć czy jesteś chociaż odrobinę bliżej swojego celu. Twój wzrok powędrował na kartkę papieru, na której był napisany adres. Zerknęłaś na swój zegarek na nadgarstku i zobaczyłaś, że już jest 10:47.

'To już prawie czas, a mnie jeszcze tam nie ma. Nie powinnam wczoraj zostać nakryta na tym moim tak zwanym show.'

Skręciłaś w uliczkę i westchnęłaś z ulgą. Wielki budynek modelingu stał dumnie pomiędzy innymi. Miał on również inny kolor i kształt dachu niż pozostałe obiekty.

'Oni naprawdę chcieli, aby ten budynek odznaczał się na tle innych.'

Przeszłaś przez ulice i weszłaś do wieżowca. Rozglądałaś się wokoło, a między tobą chodzili ludzie z mikrofonami, przygotowujący się do sesji zdjęciowej.

- Ty musisz być naszym dzisiejszym gościem - odwróciłaś się i zobaczyłaś dziewczynę w mniej więcej twoim wieku.

- Czekaliśmy na ciebie. Chodź za mną - powiedziała i pokazała ci palcem, abyś za nią poszła.

Podążałaś za dziewczyną, która szła z taką gracją jak reszta Nocnej Klasy.

Zatrzymała się przed konkretnymi, szarymi drzwiami. Na górze tych drzwi znajdowała się żółta gwiazda z imieniem Shiki Senri.

- Mam nadzieję, że ci się spodoba - powiedziała i odeszła.

'Mam nadzieję, że ci się spodoba? O co jej chodzi?'

Drzwi się otworzyły, a przed tobą pojawił się ziewający Senri. Aksamitna szata, którą miał odwiązaną ukazywała jego klatkę piersiową i umięśniony brzuch.

- Ty, chodź do środka - powiedział i otworzył szerzej drzwi.

Weszłaś spokojnie podziwiając pokój. Był on przepięknie udekorowany; niesamowite, wielkie obrazy wisiały na ścianach, drogi, czerwony dywan znajdował się pod twoimi stopami, a na środku stało łóżko z jedwabną, czerwoną pościelą. 

Usiadłaś na łóżku rozkoszując się uczuciem jedwabnej pościeli pomiędzy twoimi palcami.

- Przepraszam, za to ziewanie. Zazwyczaj nie wstaję tak szybko - powiedział, kładąc się z powrotem na łóżku.

Po chwili obrócił głowę w twoją stronę.

- Jak masz tak w ogóle na imię?

- [Twoje imię i nazwisko]

Senri uśmiechnął się lekko i powoli wstał z łóżka, kierując się w stronę podwójnych, drewnianych drzwi. Otworzył je i zaczął grzebać w środku, a ty siedziałaś na łóżku i czekałaś, aż skończy.

Kiedy wreszcie skończył, miał w ręce piękną sukienkę. Byłaś naprawdę zachwycona tą sukienką.

- Podoba ci się?

- Tak! Do kogo należy ta sukienka? - zeszłaś z łóżka i delikatnie przejechałaś palcami po materiale sukienki, zastanawiając się jak ona by wyglądała ubrana na kobiecie.

- Jest twoja na sesję zdjęciową - powiedział Senri.

Byłaś naprawdę zaskoczona tym, że taka niesamowita sukienka należy do ciebie.

- Ja nie mogę ubrać czegoś tak kosztownego.

- Tak, możesz.

- Ja nigdy wcześniej nie byłam na sesji zdjęciowej.

- Będę obok ciebie

- Co się stanie jeśli to zepsuję?

Senri przybliżył się do ciebie. Był tak blisko, że aż czułaś jego perfumy. Wepchnął ci sukienkę w dłonie i pogonił cię w stronę łazienki.

- Nie zepsujesz - wyszeptał, obracając cię i popychając w stronę łazienki - Teraz się ubierz, sesja zaczyna się za dziesięć minut - powiedział.

Mamrocząc pod nosem weszłaś do łazienki. Ubrałaś na siebie sukienkę i zerknęłaś w lustro. Byłaś kompletnie zaskoczona tym co tam zobaczyłaś. Ta sukienka wyglądała na tobie fantastycznie.

Na umywalce zobaczyłaś lokówkę. Szybko zaczęłaś szukać szczotki czy grzebienia w różnych szufladach. Gdy w końcu znalazłaś szczotkę, rozczesałaś swojego kucyka i pokręciłaś swoje włosy. [Kolor włosów] loki opadły perfekcyjnie na twoje ramiona, gdy już skończyłaś. Spojrzałaś jeszcze ostatni raz w lustro i wyszłaś z łazienki.

Senri siedział na sofie, teraz mając ubraną czarną koszulę, czarne, obcisłe spodnie, czarne buty i czarną skórzaną kurtkę.

- Jak wyglądam? - zapytałaś.

Senri spojrzał na ciebie znad jego telefonu, a ty obróciłaś się w kółko.

- Niesamowicie - powiedział.

Nagle ktoś zapukał do drzwi i oboje obróciliście się w tamtą stronę.

- Wchodzicie za trzy minuty - powiedział znajomy dziewczęcy głos.

- Dziękuję Annie - Senri podziękował dziewczynie.

Chłopak wyciągnął rękę w twoją stronę. Delikatnie go złapałaś i pozwoliłaś, aby wyprowadził cię z przebieralni.

'Dlaczego mam takie szczęście? Sesja zdjęciowa ze znanym modelem, który jest prawdopodobnie najprzystojniejszym chłopakiem w całym tym biznesie'

Zerknęłaś w stronę Senri'ego, który wpatrywał się w coś przed wami.

'To będzie naprawdę interesujące'

.

.

.

Zagłosuj/Skomentuj/Zaobserwuj

Vampire Knight Boyfriend Scenarios [Tłumaczenie PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz