Gdy tylko wróciłam z tego więzienia (szkoły) od razu zrobiłam lekcje i zjadłam obiad. Po tych czynnościach włączyłam lola.
Z:Hey
ŁK:Witaj
Z:Czemu tak oficjalnie ;-;
ŁK:Właśnie wróciłam z szkoły
Z:Mogłam się domyślić bo przecież masz dopiero 16 lat
ŁK:Skąd to wiesz?!
Z:Wiem i tyle Emiko-chan
ŁK:Z skąd
Z:Wiem też inne rzeczy, ale jeśli wolisz się dowiedzieć z skąd to wiem to ci powiem
ŁK:Chce!
Z:Znalazłam cię na faceboku
ŁK:Skąd ta pewność że to ja
Z:Twój ostatni post dotyczy oto tej gry że zdobyłaś S Katariną i twoja nazwa
ŁK:Zapomniałam o tym
Z:Wiem też z tego wiele innych rzeczy a ty prawie nic
ŁK:Jesteś zła
Z:Wiem
ŁK:To mnie zaproś do znajomych na fb
Z:Ale musisz mnie przyjąć do znajomych!!!
ŁK:Oczywiście^^
Nagle dostałam powiadomienie na fb i zobaczyłam "Użytkownik Sui Ui zaprosił(a) cię do znajomych" oczywiście zaatakowałam zaproszenie i dostałam pierwszą wiadomość od mojej rozmówczyni
Sui: I mnie zaatakowałaś
Emiko: A nie widać
Sui: Widać -_-
Emiko: To co robisz
Sui: Pisze z Tobą
Emiko: Jakbym nie wiedziała
Sui: No co z tobą zaraz cię zaproszę na Skypie i zaobserwuje na Twitterze oraz na Instagramie
Emiko: Skąd ty bierzesz takie informacje o mnie?! Skąd ty to wiesz?!
Sui: Wiem i tyle
Emiko: Skąd ty to wiesz?!
Sui:Wiem i tyle
Emiko: Nie powiesz mi?
Sui: Nie powiem
Emiko: Niech ci będzie :P
Sui: O ty!
Emiko: Nie jestem taka dobra jak się wydaje
Sui: Widzę
Pisałyśmy jeszcze przez kilka godzin w internacie mam masę przyjaciół ale z nikim nie czuje takiej więzi. Ja chyba się zakochałam nie dlatego że jest ładna tylko dlatego że jest dla mnie miła aż bardzo bardzo bardzo miła. Mama mnie zabije jak się dowie w kim się zakochałam!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oto jest dłuższy rozdział mojego opowiadania które jest specjalnie pisane dla przyjaciółki o 00:03 wiec zarywam noce dla was mam nadzieje że to docenicie tak wiec żegnam
CZYTASZ
Przez Internet •Yuri• ✔
RandomUWAGA Nie lubisz Yuri to nie czytaj! Jest to amatorstwo które nigdy nie powino się znaleźć. Jeśli tu jesteś pewnie się zgubiłeś/zgubiłaś. Jeśli dostaniesz raka po przeczytaniu tego nie odpowiadam za to. Robisz to narazając swoje życie lub zdrowie...