Na święta pojechaliśmy do domu.
-Mamo kto będzie w tym roku?-zapytałam
-Ci co zwykle kochanie-odpowiedziała Matka.
*~Time skip~*
Przygotowywaliśmy się do wigilii od rana.
-ZGREDEK-wrzasnął Draco
-tak paniczu-zapiszczał skrzat pojawiając się w naszym pokoju
-przynieś mi żel do włosów-powiedział
-A od czego masz różdżkę?-wtrąciłam
-Lily poza szkołą nie możemy używać czarów- odpowiedział
-Znam zasady deklu-powiedziałam z wrednym uśmiechem
-A to ci nowość-powiedział Draco z ironią
- Zamknij się psujesz mi wigilie- warknęłam.
-Lily ,Draco na dół goście przyszli- usłyszałam głos ojca
-Już idziemy-odpowiedziałam.
~Time skip~ ( znowu dop.aut.)
W pociągu do hogwartu spotkaliśmy Granger więc postanowiliśmy do nie zagadać.
- Ej Granger gdzie masz przyjaciół?- zapytałam wrednie
-Ona nie ma przyjaciół ,zapomniałaś?- dołączył się mój brat
-Ogar dupy blondyni- powiedziała Granger
-A co ty niby masz do blondynów?-warknęłam
-Nic- odparła szlama
*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*
Draco Pov
-Nic. Nareszcie poszła jak ona mnie wkurza.Chcecie więcej perspektywy Draco?piszcie w Kom
Przepraszam, że taki krótki rozdział. Następnym razem będzie dłuższy obiecuje
CZYTASZ
Lily Malfoy//B.Z
FanficCześć Jestem Lilly Malfoy. Mam brata bliżniaka starszego o minutę. jestem Ślizgonką.W imieniu Autorki zapraszam do czytania tego fanfiction.