To jest fan-fikcja, oparta na postaciach, sceneriach i sytuacjach z anime „Death Note" wyprodukowanego przez studio Madhouse; stworzone przez Tetsuro Araki. Zostało to napisane wyłącznie po to, aby inni fani serii mogli się cieszyć, a nie czerpać korzyści dla autora. Wszystkie postacie, z wyjątkiem tych, które stworzyłam do tych historii, są chronione prawami autorskimi Madhouse i są używane bez ich wiedzy. Proszę nie pozywać, ponieważ zostało to zrobione jako hołd dla ducha oryginalnego anime.
Mello wstał gwałtownie i cisnął tabliczką czekolady przez pół pokoju. Teraz już nie znajdzie tej dziewczyny. A co jeśli ją wyśledzą i skażą na śmieć? Nie, nie może mu zależeć, wystarczy, że Matt...
Matt wszedł do mieszkania grając na konsoli, zakluczył drzwi i dalej kontynuując wcześniejszą czynność wszedł do salonu. Poczuł czyjąś obecność i podniósł głowę. Mello stał na środku pokoju z opuszczoną głową, a jego czekolada zostawiła ślad na ścianie - prawdopodobnie nią rzucił.
Matt nie ujawnił swojej obecności, ale nie powrócił tez do przerwanej gry. Czekał na rozwój wydarzeń.
... wystarczy, że Matt zajmował jego serce, nigdy tego nie przyznał, ale bez Matta byłby wrakiem człowieka, gdyby jemu coś się stało chyba by tego nie przeżył. Czy? Dlaczego ta dziewczyna też coś dla niego znaczyła? Dwie osoby to już za dużo. A co jeśli przez nią Matt będzie zagrożony? A co jeśli on zostanie sam? Co się z nim wyprawiało? Nienawidził jakichkolwiek uczuć. Wystarczyło już, że był przywiązany do Matta. A przywiązanie jest jak choroba. W ogóle to gdzie był Matt? A może lepiej, że go nie było, nie widział go w takim stanie. Ale gdzie on był? Teraz jeżeli ich grupa się rozwiązała, bo z członków został tylko Matt i on, to chyba nic im nie groziło. A co jeśli ta dziewczyna zdradzi ich? Co jeśli przez jego głupotę Matt zostanie...umrze? Przez umysł przeszły mu najdrastyczniejsze sceny. Nie mógł się już powstrzymać, opadł na sofę i opierając łokcie na kolanach z bezwładnymi dłońmi i opuszczoną głową rozpłakał się z swojej bezsilności.
Matt był poruszony tym co zobaczył. Schował konsolę do kieszeni i bezszelestnie podszedł do kumpla i objął go ramieniem. Mello wzdrygnął się z przerażeniem, ale kiedy poczuł znajomy zapach papierosów, strach znikł, a zastąpiło go zażenowanie. Najgorsze jednak było to, że nie mógł się uspokoić. Mello nawet nie wiedział kiedy z jego ust wypłynął potok słów tego co się dziś wydarzyło. Nigdy jeszcze nie był tak otwarty przed Mattem, ale o dziwo, Matt go wysłuchał, nie grał podczas tego w żadną głupią grę, a Mello poczuł jakąś dozę ulgi w sercu.
Matt siedział z nim dość długo w ciszy, przerywaną siąkaniem nosa Mello.
- Mello?
- Co? - burknął blondyn zachrypniętym głosem
- Och, Chyba już z tobą lepiej. - Matt odsunął się od Mello i wyjął konsolę z kieszeni
Mello wyprostował się i oparł się o sofę, przez chwilę jeszcze jego kręgi świadomości słyszały melodię z Mario, zanim chłopak odpłynął do krainy Morfeusza.
CZYTASZ
Przyjaciel
ФанфикKrótka historia dwójki przyjaciół Matt' a i Mello z anime Death Note. "Mello siedział na bordowej, skórzanej kanapie gryząc czekoladę małymi kęsami. Czuł, że jest tu tylko ciałem, nie duchem. Jego myśli krążyły wokół jego niewdzięcznej pracy w mafii...