Recenzje Anime

Hal

Moi drodzy, czas na film!
Hal jest to film, trwający około 50min. Obejrzałam go właśnie ze względu na długość, gdy pewnego dnia stwierdziłam, że nie chce mi się zaczynać nowej serii i nie mam ochoty na dłuższe filmy ani animowane ani te zwykłe.
Oprócz długości skusiła mnie - cóż za niespodzianka - kreska. Osoby, które przeczytały moją notkę odnośnie Ao Haru Ride pewnie już wiedzą, że ten styl jest moim ulubionym. Postacie są piękne, dokładnie dopracowane i niczego im nie brakuje.
Co do samej fabuły... Jest ona dość specyficzna. Kiedy zapłakana wystukałam szybką wiadomość do siostry, żeby KONIECZNIE poświęciła tę niecałą godzinę na Hal, ona po upływie czasu napisała mi, że nie rozumie dlaczego się rozkleiłam. Uważam, że jest to ekranizacja, która wprawia tych wrażliwych w płacz lub co najmniej melancholię, ale tych "twardszych" niezbyt porusza.
Teraz najtrudniejsze zadanie - zarysować fabułę tak, by niczego nie zaspoilerować...
Akcja zaczyna się od tego, że robot (tak, robot, ta maszyna) słyszy wybuch gdzieś w górze, po czym na niebie zauważa rozpadający się samolot w wyniku eksplozji. Proszę się nie zrażać, ja też miałam wielkie "WTF" na twarzy. Chcę oglądać losy dwójki przyjaciół z plakatu a zamiast tego widzę robota. Wracając. Następne ważniejsze sceny są na lotnisku, gdzie główna dwójka się ze sobą sprzecza (żeby nie powiedzieć kłóci). Hal odlatuje, Kurumi zostaje. Jak się można domyślić - Hal jest pasażerem tego samego samolotu, który wybuchł w początkowych scenach. Nooo ogólnie to dziewczyna nie może się pozbierać po tym jak widziała katastrofę lotniczą, więc do pomocy zostaje jej przysłany robot, który wygląda, mówi, zachowuje się zupełnie jak Hal. Fabuła opiera się głównie o to, by pomóc się pozbierać biednej Kurumi. Jest tam przeuroczy motyw z kostką Rubika, na której dziewczyna zapisuje swoje zachcianki/ marzenia, a następnie zamienia kolory tak, by Hal sam musiał ją ułożyć i spełnić zapisane nań "zadanie".
Więcej nic nie powiem, bo martwi mnie, że mogę powiedzieć o wiele za dużo. W każdym razie, jeśli ktoś na wolną godzinę życia, serdecznie polecam do obejrzenia Hal, warto. Aczkolwiek film może okazać się dość... Psychologiczny.
Do następnego~
/////
Uwaga! Za jakiś czas zostanie dodane tutaj moje nowe opowiadanie, do którego zbieram się już od kilku lat. Będzie ono związane z grą AION. Zapraszam do jego przeczytania i pozostawienia opinii.