Papyrus wchodzi do domu. Pierwsze co robi to piorunuje mnie swoim wzrokiem.
Bez słowa idzie do swojego pokoju.
Fantastyczny z ciebie brat. Jesteś najlepszy Sans!
Wchodzę po schodach na górę.
Nie pewnie pukam do drzwi.
- Czego chcesz? Znowu masz zamiar przypomnieć mi...
- Przepraszam.
Przerywam mu.
Paps podchodzi do drzwi.
- Powinienem zrozumieć cię choć trochę. Widziałem dzisiaj twój trening. Byłeś niezły.
Papyrus uśmiecha się.
- Ja również przepraszam.
Kilka minut mija nam na przytulaniu się...
- Sans pośpiesz się proszę.
- Jasne Pap.
Biorę swoją torbę z łóżka. W końcu wracam do domu.
- Hej, Sans?
- Tak?
- Bo skoro ty żyjesz, i tata... No wiesz co znim, to mama jest wolna?
Staję w miejscu.
- Sans!
- Hej Frisk.
Idziemy do domu.
Ale Paps ma rację.
Skoro Gaster został uwięziony w Voidzie, to co z mamą?
*****
Takie Polsatowe zakończenie :3
Prostuje kilka spraw:
W najbliższym czasie nie pojawi się następna część z serii ,,Undertale" pisanej z perspektywy Sans.
Czemu?
Bo nie mam pomysłu. Wiem mogła bym napisać np. co się dzieje z mamą szkiele-braci, ale co niby mieliby robić przez te 10 rozdziałów?
Już teraz miałam problemy z napisaniem.
Jeżeli kiedyś pojawi się następna część to was o tym poinformuje.
A teraz na dowidzenia:
Dziękuję za wspólnie spędzony czas przy tej książce.W komentarzach możecie zostawiać swoją opinię na temat tej serii.
Mam nadzieje, że tak samo jak ja bawiliście się świetnie czytając o dalszych losach Sansa.
Do zobaczenia w innych seriach
CookieGirlFantasy
CZYTASZ
Undertale: Me and you (zakończona)
FanficKontynuacja serii ,,Undertale" -,,Sans story" -,,Second reset" -,,It's over, Sans" -,,He is back" -,,Dear brother" W Snowdin radości nie ma końca. Każdy obdariwuje prezentami rodzinę i znajomych. Jednak to w Prawdziwym Laboratorium następuje świąte...