– Cześć, Inés. – powiedział Álex. Stał na progu domu Daniego, w którym od jakiegoś czasu mieszkała też jego młodsza siostra. Bubu wybiegł przed swoją właścicielkę i zaczął radośnie biegać wokół gościa, jednak w takich okolicznościach w ogóle nie zwracał na psa swojej uwagi.
– Co ty tu robisz? – zapytała, jednocześnie wpuszczając Márqueza do środka.
– Rozmawiałaś z Viñalesem, rozmawiałaś z moim bratem... Pora na mnie. – wzruszył ramionami.
– Co dokładnie masz na myśli? – usiadła na kanapie i wskazała na miejsce obok siebie, które zajął zawodnik Moto2.
– Głupio mi z tym, ale musisz wiedzieć też to, czego Marc ci nie powie.
•••
Inés: MARQUEZ
Inés: PO PROSTU NIE WIERZĘ
Marc: Co się stało?
Inés: JESZCZE MASZ CZELNOŚĆ SIĘ PYTAĆ?!
Inés: PRZEZ CIEBIE STRACIŁAM PRACĘ!
Inés: BO CO? BO WIELKI MARC MARQUZ MUSIAŁ DOSTAĆ TO, CZEGO CHCIAŁ!
Inés: TWIERDZISZ, ŻE CHCĘ BYĆ Z KIMŚ TAK NIEOBLICZALNYM?!
Marc: Nie myślałem, że to tak wyjdzie...
Marc: Proszę, daj mi jeszcze jedną szansę
Inés: Nigdy.
Inés: I nigdy więcej się do mnie nie zbliżaj.
Ines Pedrosa zablokował/a użytkownika Marc Márquez.
CZYTASZ
Zobacz cel - Patrz przed siebie III
FanfictionPrzypadkowo rozpoczęta przyjaźń Inés i Mavericka weszła na wyższy poziom, jednak ten piękny obrazek raz za razem był przerywany przez widmo przeszłości, które bardzo chciało dojść do głosu.