zaczynamy gierkę ...

14 2 0
                                    

Wyszłam z domu ... była już 7:38 

wsiadłam do mojego mercedesa a po chwili byłam na miejscu ... 

Szkoła

tak to tutaj zaczynam moją gierkę z  Brad'em Black'iem 

szybkim krokiem poszłam w kierunku szkoły .

skierowałam się do gabinetu dyrektora na umówione spotkanie o pracę 

zapukałam dwa razy po czym weszłam do pokoju 

na krześle siedział mężczyzna okoo  40-50 

-dzieńdobry , ja w sprawie pracy - uśmiechnęłam się lekko

mężczyzna przeleciał po mnie wzrokiem po czym skrzywił się lekko ale z uśmiechem na twarzy odparł -dzieńdobry , więdz proszę usiąść ...przejrzałem pani CV które jest imponujące zresztą ale pojawiła się inna osoba która idealnie się nadaję na nauczyciela prowadzącego język Polski , pozatym pani ubiera się bardzo .... eem wulgarnie czego powinno nie  być w stroju poważnego nauczyciela ... przepraszam bardzo ale ... nie ma pani tej pracy - powiedział 

nosz kurwa , ja wulgarnie ?! japierdole 

czy muszę to inaczej załatwić 

wstałam z miejsca pochylając się nad mężczyzną , złapałam go za krawat i spojrzałam prosto w oczy 

- co pani robi ? -zapytał zaskoczony 

- Słuchaj , dziadziu , chcę mieć tą pracę bo jak nie to może się źle skończyć - pogroziłam 

- niech się pani uspokoi , wiem że jest pani zdenerwowana odmową i .... - chciał kontunuować ale mu przerwałam 

-naprawdę tego chcesz ? - zapytałam już nieźle wkurwiona 

- proszę mi nie grozić bo wezwę ochronę ! - poniósł głos 

- tylko spróbuj - w tym samym czasie wyjęłam pistolet z za paska od spodni i przyłożyłam mu do skroni on już nieźle się wystraszył , łatwo pójdzie....

-d-dobrze , zacznie pani od jutra - powiedział drżącym głosem 

odwróciłam się chcąc wyjść ale zauważyłam że wybiera numer w telefonie 

czyli mnie nie zrozumiał 

- Hej ! co ty robisz!? słuchaj spróbuj komuś powiedzieć ... - spojrzałam na zdjęcie n ajego biórku przedstawiające dziecko i jakąś kobiete 

- to ich już nie będzie - wskazałam na zdjęcie 

w jego oczach widziałam przerażenie 

- dobrze ! przepraszam nic nie zrobię ale ty też masz nic im nie zrobić ! -powiedział posłusznie 

- jasna  sprawa , tylko bez żadnych sztuczek jasne ?! - i wyszłam 

z chwilę zaczynam lekcje 

teraz mam 1 lekcję w klasie 0 .. skierowałam się pod odpowiednie drzwi , jest już po dzwonku z 5 minut , weszłam do klasy a przy biórku siedziała starsza kobieta w okularach to pewnie ona , co miała zająć moje  miejsce 

- dzieńdobry jestem nauczycielem językaa polskiego w tej klasie - odparłam 

- to jakieś nieporozumienie , ponieważ mnie zatrudnił dyrektor - powiedziała z zaskoczeniem 

- dobra niech pani idzie do niego i to wyjaśni ja zostaję z klasą i prowadzę lekcję, dowidzenia pani - kobieta skierowała się do drzwi i wyszła 

uśmiechnęłam się złośliwie i skierowałam się do krzesła przy biórku 

- dzieńdobry , nazywam się Kylie Carez i będę waszym wychowawcą jednocześnie będę prowadziła język polski , wy jesteście klasą 3a prawda ? (liceum ) - zapytałam 

- taak - odpowiedzieli 

- dobra to sprawdźmy obecność - zaczęłam 

- alice mark 

- jestem usłyszałam 

- Brad black  

- jestem - usłyszałam męski głos , podniosłam wzrok na niego , wyprzystojniał ... 

to on :

popatrzyłam jeszcze na niego chwile ale dla wszystkich hyba to było dziwne więc kontynuowałam sprawdzanie obecności

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

popatrzyłam jeszcze na niego chwile ale dla wszystkich hyba to było dziwne więc kontynuowałam sprawdzanie obecności ...

***

po tej całej szopce wróciłam do domu 

otworzyłam drzwi a przed oczami zobaczyłam chrisa 

- i jak ? widziałaś go ? - zapytał 

-Tak 



HEJ mysie pysie 1 rozdzial jest !!!! jupi 577 słów :D 

Zabójczy układWhere stories live. Discover now