Dni stawały się coraz krótsze, a noce coraz to zimniejsze, ale to i tak nie wnosiło większych zmian w jego życiu.
Nadal siedział na zimnym parapecie przyglądając się gwiazdą albo to one przyglądały się jemu.
W jego ustach znajdował się ten sam smak nikotyny połączony z miętą, jak co każdej nocy.
Choć tym razem Min wprowadził pewną zmianę dodając kojące dźwięki instrumentów klasycznych jak i syrenich głosów.
Noc to był czas kiedy powinien spać i śnić. Śnić o Jiminie, ale...
nie mógł.
a/n
Sound Of Ocean - Instrumental ( Ryo Yoshimata )
🌿