Rozdział 8.

5 2 0
                                    

Po dokładnym umyciu samochodu wsiadłam do niego i zajechałam jeszcze do sklepu na drobne zakupy. Zaparkowałam na parkingu marketu. Weszłam i kupiłam coś na obiad. Wzięłam koszyk i cały napakowałam: makaron, szpinak, ser, mleko, chrupki, sok itp.
Po jakiś 30 minutach kiedy miałam już wszystko, poszłam do kasy a kasjerka zaczęła kasować. Wyszłam z marketu z trzema torbami i wsadziłam je do bagażnika. Odpaliłam samochód i ruszyłam w stronę domu.

Otworzyłam drzwi i walnęłam nimi prawie Jack'a.

-Wybacz kocie. 

Poszłam do kuchni i odstawiłam torby, zaczęłam wszystko rozpakowywać po czym zobaczyłam na zegarek, który wskazywał już 11:00, za 4 godziny miałam spotkać się z Hannah. Z racji, że nie zmrużyłam oka przez całą noc postanowiłam się zdrzemnąć, ustawiłam budzik na 12:30 w razie jakbym się sama nie obudziła i położyłam się na kanapie w salonie przykrywając się kocem. Od razu zasnęłam. 

***
Perspektywa Jake'a:

Gdy przyjechałem nie było za wiele ludzi. Rozejrzałem się trochę i złapał mnie Timmy.

-Info dla Ciebie na dziś. Ścigasz się z Królową.

-Czekaj, momencik. - wstrzymałem oddech - JA? Z KRÓLOWĄ? Człowieku z nią nikt, powtarzam NIKT, nigdy nie wygrał. 

-No wiem. Nie masz nic do gadania, ścigasz się z nią albo wypad mi stąd.- oznajmił.

-Ścigam. - potwierdziłem swój wybór, a on poklepał mnie po ramieniu i odszedł. 

Czekałem na moją rywalkę, strasznie chciałem się dowiedzieć kto to jest. Nikt jej nie znał, zawsze miała tą swoją cholerną kominiarkę, przyznam była dobra nawet bardzo dobra. W oddali już widziałem jak nadjeżdża samochód i po chwili zbierałem szczękę z ziemi. Moim oczom ukazała się czerwona audi RS7, a ten samochód już widziałem i należał on do Alison. To nie może być prawda. Auto podjechało i wyszła z niego postać w kominiarce, podszedł do niej Timmy i zaczęli rozmawiać, gdy ten wskazał na moje auto, zatrzymała się i przez chwilę wpatrywała się w moją stronę. Najwidoczniej nie mogła uwierzyć i dało mi to coś do myślenia, ale nie chciałem być taki hop do przodu, więc poczekałem. Zaczął się pierwszy wyścig: Królowa vs Will. Zobaczyłem jak ona wchodzi w zakręty i byłem już w 80% pewny, że to była ona. Przekroczyła linię mety i cały wyścig zakończyła idealnym obrotem 360. Nadeszła kolej na mnie, obawiałem się, ale obiecałem sobie, że dam z siebie wszystko. Kiedy dziewczyna, która stała w samym bikini przed maskami dała znak wyruszyłem jak najszybciej i przez chwilę prowadziłem, ale nie trwało to długo bo przed pierwszym zakrętem wyprzedziła mnie. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 22, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

From Hate To LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz