LisaPOV
Moje najgorsze przypuszczenia sie spełniły ... On,on mnie nie pamięta . To jest okropne uczucie.Ktoś kogo kochasz nad życie ma Ciebie za zupełnie obcą osobę. Może to mu minie? Miejmy taką nadzieje...-Panie doktorze ? Czy Michał może wyjść już z szpitala?
-Tak , ale najlepej żeby przebywał w naturalnym środowisku. Próbuje pani mu wszystko przypomnieć poprzez pani wspomnienia...
-Ale , czy uda mi się wszytsko przypomnieć?
-Najlepiej było by gdyby pani na początku powiedziała kim pani dla niego jest. A jeśli się nie uda , to próbować mu to udowodnić , bo go pani straci.
-Dziękuje panie doktorze. Czy mogę wziąść wypis ?
-Oczywiście .Michal POV
Ahhh, kim była ta śliczna dziewczyna i jej również śliczna koleżanka? Napewno mnie skądś znały , jak siedziały przy moim łóżku i nie hyły pracownicami szpitala. Pewnie jakqś moja rodzina czy coś.
* Time skip*
W domu Michała
-Michał do cholery co sie z tobą dzieje!
-Słuchaj ja sam nie wiem co mi jest i wytłumacz wreszcie kim są te dziewczymy i gdzie są rodzice z bratem!
-Michał...Oni... Oni wszyscy nie żyją... Rodzice prawie 5 lat temu zginęli w wypadku samochodowym, a nasz kochany brat? Nasz brat zginą w wypadku samochodowym bo się za bardzo napił i wsiadł za kółko . Michał wiem że ciężko będzie ci znowu to przeżywać ale masz tu swoją dziewczynę, ona cię wesprze.
-Mehh...
-Czyli wiesz kim jestem?
-Właśnie o to chodzi że nic z tego nie rozumiem.
-Okej wiesz kto to Dawid?
-No tak jego pamiętam to mój najlepszy przyjaciel , , zawsze mi pomagał i pomaga.
- Okej a w kim się podkochujesz?
-Wiki!
-No co niech odpowie.
-Emm. Dobra jest taka dziewczyna mieszka niedaleko z babcią. Jest meeega.
-Moja babcia! Zapomniałam że przyjechała po nią karetka!
-Kurde. Michał to jest ta dziewczyna jesteście ze sobą od dwóch lat jutro rocznica .
-Ja muszę iść spróbuj mu coś przypomnieć . O matko.
-Dobra leć.!
LISA POV
Mam nadzieje , że nic jej sie nie stało. Jak ja sie do szpitala dostane? Dawid?- Dawidd!!!
-Co jest?
-Podwieziesz mnie do szpitala? Powinna być tam moja babcia.
- Ale ja szedłem do Michała mieliście wypadek przecież .
-Proszę. ..
-No dobra ,ale później do Michała.
- Okej szybko!Skip time
-Dzień dobry . Nie dawno tu byłam i wysyłałam karetkę na ten adres (pokazuje kartkę z adresem) czy karetka już wróciła i czy z poszkodowaną osobą jest wszystko okej?
-Em tak z tą panią wszystko dobrze, ale będzie musiała zostać jeszcze trochę w szpitalu.
-Mogę się z nią zobaczyć?
-Aktualnie nie . Może pani przyjechać jutro.
-No dobrze ... Do widzenia.
- Do widzenia.
- I co?
-wszystko jest ok tylko mam przyjechać jutro. Jedźmy do Michała.
- Spoks.-Dawid mam do ciebie pytanie?
-Wal śmiało.
-Wiesz co się stało jakieś 15/20 minut później jak Michał pojechał do domu po imprezie?
-Em ... nie czemu pytasz bylem wtedy z yyyy tą Wiktorią.
- Am tak pytam . Jedźmy już .W domu Michała
- A więc to się działo przez te lata.
- Tak już wszystko jasne?
-Tak. Nie mogę uwierzyć , że jestem z Lisą . Zmieniliśmy sie wszyscy tak spojrzałem w lustro.
- No bardzo.
- A gdzie jest Lisa?
- Pojechała do szpitala . Jej babcia miała zawał.
-Ojej musze ją pocieszyć.
- Jak przyjedzie damy wam czas dla siebie. Nie wiem o wszystkim co robiliście . Ale ona ci przypomni .
- Okej to czekamy na Lise.W samochodzie
-Gdzie ty jedziesz?
- Muszę coś jeszcze zabrać z domu wejdziesz ze mną?
- Nie wiem, może lepiej poczekam w aucie.
- Chodź dla ciebie też coś mam za to, że byłem taki wredny i wgl.
- Emm.. noo no nie wiem.
- Chodź sam tego nie uniosę .
- No dobrze idę.
(Dźwięk otwierania drzwi)
-Zapraszam , Panie przodem .
- Dzięki.
- Okej usiądź sobie w gościnnym a ja zaraz przyjdę . Coś do picia?
- Nie. Przyjechaliśmy tutaj , ponieważ chcesz wziąć coś dla Michała. Więc idź po to a ja idę do gościnnego.
- No dobra .
(Dźwięk zamykania drzwi na klucz)
- Taak...
- Co tak?
- Nie nic - Mówi uśmiechnięty Dawid ) - Zaraz wracam.5 min później
- Dawiiid no dawaj na dół bo chcem już jechać.
- Okej mam. Emm już idę Lisa!!
- No nareszcie. Gdzie jest to coś dla Michała?
- Już zaniosłem do auta.
- Co ? Mówiłeś że sam tego nie uniesiesz .
- Jednak dałem radę. Faj ręce na chwile.
-Po co?
- Teraz mam prezent dla ciebie.
LISA POV
Coraz bardziej się go boje. Ciągle patrzy na mnie wzrokiem pożądania. No dobra , ale dam mu ręce bo nie odpuści .- No dobra - mówi wyciągając ręce do Dawida.
-Taak!
- Ałaa co ty robisz do cholery? !? Nie dobieraj sie do mnie ratunkuu!!
- W klubie ci sie podobało . Więc nie rozumiem czemu sie opierasz . Hahahaha
- To byleś ty ?! Mówileś , że byłeś z Wiki!!Proszę nie ! Jesteś przyjacielem Michała Dlaczego mu to robisz?! Dlaczego mi to robisz? !
- No słuchaj nie wyjaśnię ci bo zaraz po wszystkim pojedziemy ładnie do Michała. A jak piśniesz chociaż słówko to zrobię to jeszcze raz i jeszcze raz i tak dalej... Buahaha
- Nie proszę nie !!! Ratunkuu!
- Zamknij sie! I tak nikt cie nie usłyszy.
- Proszę nie... - Mówi cała załamana.
- Haha - Śmieje się rozbierając Lisę.30 min później
- Michał jesteśmy!
- Co tak długo?
-Były straszne korki.
- Okej.
- I co Wiki? Przypomniał sobie?
- Tak.
- Tak , co za szczęście.
- Ale te rzeczy , o których mi nie mówiłaś musisz mu przypomnieć sama.
- Spokojnie Wiktorio ja już pamiętam dosłownie wszystko!
- Jezu Michał jak dobrze, że pamiętasz . - Mówi rzucając sie w ramiona Michała.
- Hmhm.
- Co się śmiejesz Dawid szybko mów.
- A nic Wiki. Podjedź na chwilę.
- Okej.
- Słuchaj zostawmy ich samych i pojedźmy na pizzę .
-Eem no spoko nie mam nic przeciwko temu.
- Lisa my jedziemy.
- Uważaj na siebie Proszę.
- Będzie bezpieczna ze mna.
- Jasne. ..
- Wątpisz? Zapytał zdenerwowany.
- Nie . Na pewno będzie bezpieczna.
- No .LISA POV
Jezu jak mam pomyśleć , że ona z nim będzie gdzie kolwiek sam na sam to mam dreszcze . Ten debil jest niebezpieczny . Nie mogę siedzieć cicho muszę powiedzieć Michałowi. A jak spełni swoje groźby? Ymmm... Nie! Musze powiedzieć !- Lisa słuchaj dowiedziałem się , że twoja babcia miała zawał ... Tak mi przykro - mówi tuląc ją do siebie.
- Wszystko już z nią w porządku.
Słuchaj bo ja mam ci coś ważnego do powiedzenia.
Ja też , bardziej chciałem sie ciebie o coś zapytać, ale ty mów pierwsza.
- Em, Michał bo chodzi o Dawida , i o mnie...
CZYTASZ
,,Twoja na zawsze "
RomancePowieść ta mówi o chłopaku , który zakochał się w pięknej dziewczynie.Kiedy udało mu się ją poderwać, mieli wypadek, chłopak stracił pamięć...Co będzie dalej?