Przepraszam, zmusił mnie...
Jestem Ana. Byłam brązowooką blondynką i miałam 20 lat. Czemu miałam? Bo nie żyję, jestem duchem. Czemu nie żyję? Opowiem ci moją historię...
***
Teraz stoi z tobą...
Był wieczór. Trwało lato i właśnie wracałam z plaży. Miałam na sobie miętowy t-shirt i granatowe szorty a w ręce trzymałam torebkę. Byłam już koło domu kiedy zemdlałam.
Chce zrobić ci to samo piekło co mi...
Obudziłam się w jakimś pokoju na łóżku przykryta kołdrą. Byłam cała obolała. Chciałam wyjść, gdy wszedł ON.
— Dokąd to chcesz uciec skarbie? — usłyszałam w jego głosie kpinę. Zdrętwiałam.
Nie sądzę, by udało ci się uciec...
— Chcę... Do... Domu — jąkałam się. Dalej nie mogłam uwierzyć, że zostałam zgwałcona, że jestem twarzą w ,,twarz" z moim oprawcą.
— Niestety nie mogę spełnić twojego życzenia — powiedział z tym obrzydliwym uśmiechem.
— Proszę, zlituj się! — błagałam. Potwór zamyślił się.
Wybacz mi...
— Mam dla ciebie propozycję. Pierwsza opcja brzmi tak: Zabije cię i jako duch będziesz odwracać uwagę moich kolejnych ofiar. Jeśli wybierzesz drugą, zostaniesz moją prywatną zabawką. Co wybierasz? — zaśmiał się perfidnie.
Proszę...
— Wybieram... Pierwszą opcję... — w momencie wypowiedzenia ostatniego słowa, przebił macką moją klatkę piersiową.
***
Przepraszam, zmusił mnie...
Teraz stoi z tobą...
Chce zrobić ci to samo piekło co mi...
Nie sądzę, by udało ci się uciec...
Wybacz mi...
Proszę...***
No cześć!
Czemu nagle zaczeliście się tym interesować? XD
Jest to zostawione z sentymentu i również dlatego, że jest lepiej napisane niż ff o creepypastach, które powstało w podobnym czasie. Na swoją obronę mam to, że pisząc to miałam 13 lat XD
Szczerze, nie będę tego jakoś specjalnie poprawiać, bo najzwyczajniej w świecie nie potrafię. Cóż, do humanistów to ja raczej nie należę XD
Dla przypomnienia, jest to one-shot i nie będzie drugiej części.
Miłego życia czy coś
Autorka tego shitu
CZYTASZ
Zabawka Offendermana
Fiksi PenggemarKrótki one-shot pisany z perspektywy Any, ofiary Offendera. Data pierwszej publikacji: październik 2017 Szczerze nie polecam tego czytać XD