Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Biegł do swojego tymczasowego domu. Chciał jak najszybciej uciec od osoby, którą widział. Osoby, która wywołała w nim panikę samym wpatrywaniem się w niego.
Teoretycznie nic nie mogło mu się stać w tłumie ludzi w godzinach szczytu w środku miasta. Tylko teoretycznie. To tam było największe ryzyko, choć nie powinno. Masa ludzi dokoła. Ktoś na pewno by mu pomógł, prawda?
Przerastało go to wszystko. Nigdy nie myślał, że wyjazd do stolicy będzie najgorszą jego życiową decyzją jaką podejmie. Miał tylko dwadzieścia trzy lata. Całe życie było jeszcze przed nim. Mógł zrobić dosłownie wszystko.
Chęć niesienia pomocy innym mu to zabrała. Podczas, gdy inni się bawili i cieszyli życiem, on uciekał.
