#5

3.1K 102 12
                                    

🎀perspektywa Wandy🎀

-spoko są jeszcze schody
Ale jakim cudem ta winda nie działa.
- Muuuuuuusimyyy???
Ale ta Katrina jest leniwa.
-Tak musimy. Ale spoko jak wejdziemy na te pięćdziesiąte piętro to dam ci coś do picia.
-Dobra. To gdzie te schody?

¶time skip¶

-Udało się!!!
-Tak, tak. A teraz chodź do kuchni.
Ciekawe czy ktoś tu jest?
Weszłyśmy do kuchni a tam ...
-Stark masz posprzątać ten bajzel i to już!
-Co się drzesz?!
-Posprzątaj tam! Liczę do trzech!
-Już już! A kto to?

#perspektywa Katriny#

-Ja jestem Tony. A ty?
-Miło mi ja jestem Katrina.
Udało mi się coś powiedzieć i się nie zająknąć. Po prostu cud.
Po tym ja Tony zajął się sprzątaniem kuchni ja i Wanda poszłyśmy rozpakować zakupy. Mineło może z  pół godziny kiedy skończyłyśmy.
-Chodź do salonu tam pogadamy- Wanda zniknała za drzwiami, a ja zaczełam się zastanawiać czemu nie uciekłam.
-Idziesz czy tu zostajesz!-doszedł mnie głos z salonu.
-IDE IDE!
Wchodziłam właśnie do salonu, gdy nagle drzwi windy się otworzyły. Czemu winda działa??? Wyszedł z niej chłopak około 18 lat.
Miał blond włosy i szaro-niebieski oczy

Miał blond włosy i szaro-niebieski oczy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Wyglądał mniej więcej tak.)
- Hej Alex.
-Hej Wanda! A to kto?
Czy on musi się na mnie tak gapić?
-To jest Katrina. Dobra my już idziemy.
Idziemy? Gdzie?
-Ale...
-Idziemy do mnie do pokoju.
-pa

¶time skip  w pokoju

-To kogo szukasz??
Przez to wszystko nie pamiętam po co tu przyszłam. AAA dobra miałam znaleźć Natashe.
-A więc szukam Nn Natashy. PPP podobno to moja mm maa.
-Twoja kto?
-mama-dodała szeptem

🎀perspektywa Wandy🎀

-Jak będziesz tak szeptać do niczego nie dojdziemy. Powiedz mi wszystko od początku.
-Więcniedawnozmarłmójojciecija miałam    tu    przyjść.
-Hej hej hej! Zwolnij, bo nic nie rozumiem.
-A więc szukam pani Natashy.

Tajemnica czarnej wdowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz