#7

2.5K 109 16
                                    

🎮perspektywa Alexa🎮

Szliśmy właśnie korytarzem.
-Alex a Wanda nas nie ochrzani, bo idziemy gdzieś bez jej wiedzy?
-myślę, że nie, ale u niej nigdy nic nie wiadamo.
W ogóle jakim cudem ona wygrała.
-Kat jak ty wykonałaś ten ,,trik".
-to jest mój sekret-zaczęł się cicho śmiać.
Weszliśmy do windy.
-Właściwie ty kiedy naprawili windę? Ja i Wanda musiałyśmy iść schodami.
-Tu windę naprawiając w 25-30 min.
Serio ona była zepsuta???
Weszliśmy na basen.
(Basen w mediach. 🔰aut🔰)
-WOW. Spodziewłam się czegoś wyszukanego, ale nie aż tak.

#pov. Katriny#

Miałam się jeszcze go o coś zapytać, ale ten wziął rozbieg i wskoczył do basenu. Długo nie wypływał i zaczełam się bać. Kiedy już chciałam postawić krok w stronę basenu, gdy on się wynużył po czym wyszedł z basenu. Słodko wygląda jak jest mokry.
-Kat podasz mi ręcznik?!
-Zaraz
Ręcznik leżał na krześle. Szybko po niego pobiegłam i wróciłam. Alex akurat wyszedł z wody.
-Ale ty wiesz ,ZS mogłeś zdjąć ciu...-wypowiedź przerwał JARVIS-pan Alex
i panna Spice (czytaj spejs) proszeni są do salonu.
-Chyba Wanda się wkurzyła.

¶time skip¶salon¶

-Wreszcie się łaska wie państwooo-i w tym momencie Wanda zaczeła się śmiać-a tobie co się stało?Mamy piękną pogodę a ty mokry.
Fakt faktem słoneczko świeci.
-Był z Kat mały zakładzik i musziałem wskoczyć do basenu.
-Gratuluje ci pomysłowości dziewczyno-dalej się śmiejąc usiadła na kanapie.Ja usiagłam na fotelu a Alex na podłodze.
-chłopie idź się przebiega bo podłogę zamoczysz. A ty Katrina ubierają kurtkę.
-Po co?? -spytał Alea, który stał w drzwiach.
-Puki Nat nie ma ustaliłam ze Starkiem, że z nami pomieszkasz.
Serio. Mogę z nimi pomieszkać.  Ratują mi tyłek.
-zbierają się już dziewiętnasta.
W garażu czekał na nas Tony. Szybko pojechaliśmy do domu. Najgorsze było pakowanie. Po godzinie pakowania zeszłyśmy do auta. Droga powrotna minęła równie szybko więc już dwudziesta piętnaście byliśmy zpowrotem


Tajemnica czarnej wdowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz