t w e l v e

192 23 2
                                    


Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Co tam robisz? – zapytałem. Jimin zaśmiał się i zrobił mi zdjęcie.

- Wyglądasz słodko kiedy jesteś zmęczony.

- Jesteś głodny?

Przytaknął i nakrył się kocem.

- Tylko nie chce mi się wstać . – Westchnął, przesunąłem się na łóżku i objąłem go.

- Nie chcesz jeść.

- Poleżmy tak przez chwilę, jestem zmęczony.

Przytulił się do mnie.

Byłem szczęśliwy. Ogromnie. Jimin był jedyną osoba, którą potrzebowałem by się uśmiechać. Nie chciałem go stracić.

- Uwielbiam cię – wyszeptał do mojego ucha. Zaśmiałem się wstając.

- Za trzy minuty widzę cię w kuchni.

- Tak, tak.

Po tym jak opuściłem mój pokój faktycznie ruszyłem do kuchni, by zrobić coś do zjedzenia.

Moich rodziców znów nie było, więc miałem do dyspozycji cały dom.

- Co to? – Jimin zerknął przez moje ramię, byliśmy podobnego wzrostu, więc nie miał z tym problemu.

- Bekon. Mój tata pokazał mi kiedyś, jak go przyrządzić po amerykańsku. Będzie ci smakować. – Nagle ktoś zadzwonił do drzwi.

- Otworzę – Jimin pobiegł do drzwi.

- Minha, co tutaj robisz?

-Jak dobrze – weszła do środka i rozsiadła się na kanapie. Jej ciało było ułożone w dziwnej pozycji, jedną nogę podkuliła pod sobą, natomiast druga zwisała z podłokietnika. Westchnęła niecierpliwie.

- Yoongi Oppa masz soju?

- Ale, że teraz?

Położyłem talerze ze śniadaniem na stole podsuwając jeden Jiminowi. Spróbował szybko spoglądając na mnie radośnie – Dobre.

Minha spojrzała w naszym kierunku.

-Jesteście teraz małżeńską parą?

- A wyglądamy tak? – odpowiedział Jimin.

- Ts. Ach tak, Jimin. Przyjdziesz jutro wieczorem do szkoły? Chcielibyśmy ci coś powiedzieć. – Skinął tylko głową.

Po tym jak Minha wyszła z mojego domu postanowiliśmy z Jiminem obejrzeć film.

- Może nie zobaczymy się zresztą? - Spojrzał na mnie. - Yoongi chciałbym jutro spędzić mój czas z tobą. Tylko z tobą. Czy to takie trudne?

Jakkolwiek było to słodkie, Jimin chciał mnie mieć tylko dla siebie, lecz oboje wiedzieliśmy, że musimy zobaczyć się z resztą. – Dobrze – on uśmiechnął się delikatnie całując mnie.

- Wiesz co, nudzi mi się – mruknąłem. Mój przyjaciel był również praktycznie bliski odpłynięciu.

- Powinniśmy iść do pokoju?

- W takim razie tak. 

Sleepless night | yoonmin ✔Where stories live. Discover now