I Odrzucona

1.1K 56 6
                                    

Marinette p.o.v


"A...Adrien... Ja, ja... Zakochałam się w tobie!"
- Ledwo udało mi się to z siebie wydusić. Adrien jest taki idealny, miły i  przystojny! Gdyby ten świat był idealny, wszystko by się ułożyło, ale...nie jest idealny...
" O,to... Miło, ale... Lubię kogoś innego, przepraszam "
To by było na tyle. On mnie nie kocha. Zawsze będę dla niego tylko przyjaciółką.
" Aha, nie nie to ja przepraszam!   Nie powinnam była tego mówić, to pa! "
" Czekaj!"
Nie miałam zamiaru czekać, ani teraz, ani nigdy...


Adrien p.o.v

Czułem się jak skończony idiota!  Zapewne nim jestem. Nigdy nie myślałem o Marinette w ten sposób. Nie miałem pojęcia że czuję coś do mnie. Czy to aż tak oczywiste?

" Hej koleś! Jak tam leci? "
Mój najlepszy kumpel na ratunek!  Oby...
" Hej Nino! "
Początek jakby nigdy nic
" Słuchaj mam... Pytanie "
" Wal śmiało! "
" Widzisz, Marinette powie-"

DZYYYYYŃ

No tak!  Zajebiście! Czemu teraz?!
" Potem mi powiesz "
" Jasne... "

Lekcja trwała zaledwie 45 minut, ale dla mnie była to wieczność!  Zresztą może i lepiej. Nie wiem co powiedzieć Nino. Alya mnie zabije! A najgorsze, że jeśli Mari dorwie Akuma to nigdy mi nie wybaczą!  Nie, Ja sobie nie wybaczę...

DZYYYYYŃ

" Muszę lecieć! "
Zawołałem, wybierając z klasy z prędkością światła. Zdawało mi się,  że Nino krzyczy coś za mną, ale nie słyszałem. Muszę to odkręcić!

Marinette p.o.v

" Nie wierzę że to zrobiłam Tikki! On mnie znienawidzi!" Wrzeszczałam tak chyba od 30 minut!  Nienawidzę się za to co zrobiłam!
" Uspokuj się Marinette!  Nie powiedział że cię nie lubi, tylko że jest zakochany w kimś innym. Jesteś jeszcze młoda, znajdziesz kogoś, kto będzie ciebie wart. "

Nie miałam zamiaru tego słuchać. Zdjełam kolczyki ( mimo licznych protestów mojej Kwami) i odłożyłam je do pudełka. Schowałam je do szuflady i rzuciłam się na łóżko. Nie mogłam płakać, bo jeszcze dorwałaby mnie Akuma. Musiałam być silna!  Tylko jak? Jutro będę musiała stawić się w szkole, a tam będzie on!

" To bez sensu! Nie dam rady go unikać do końca życia!"
Chyba, że...

Adrien p.o.v

Muszę to jakoś naprawić! To prawda, że nie czuje niczego do Marinette, ale to nie oznacza, że pozwolę jej z tego powodu cierpieć!
" Plagg wysu-"

Puk puk puk

Co znowu!?
" Proszę "
" Adrien, co ty tu jeszcze robisz?  Za 20 minut masz bardzo ważną sesje zdjęciową w parku."
Jak zwykle...  Nathalie... Mój ojciec... Główni niszczyciele moje życia prywatnego.
" Zaraz zejdę na dół "
Zadeklarowałem, chodź nie byłem z tego powodu zadowolony.
" Dobrze. "

Serce waliło mi jak oszalałe! Minęło zaledwie 15 minut tej pieprzonej sesji , a ja już miałem jej dosyć! W dodatku widok na piekarnie rodziców Marinette nie ułatwiał zadania. Cały czas o niej myślę!

" Senior Adrien! "
" Tak?! "
Zerwałem się jak opętany
" Miał być szeroki uśmiech, nie zamyślona poza filozofa! "
" Przepraszam, zagapiłem się. "
Skąd on bierze te nazwy?!

Po sesji ( która trwała ponad 5 godzin!!)  miałem czas dla siebie. Mimo, że przerwa na jedzenie była zaledwie godzinę temu, powiedziałem Nathalie, że jestem głodny i pobiegłem wprost do piekarni.

" Po co tam idziesz? Zwykle nie jadasz tak często. "
Stwierdził Plagg, zapychając buzię cuchnącym camembertem
" Fakt to twoja Brożka " odpalam oschle.
Po chwili byłem już w środku. Miałem zamiar zapytać czy Mari jest w domu, ale...

"Jak to nie ma po niej śladu!! Szukajcie dalej!"
Jej Mama była bardzo zdenerwowana ( niewiedziałem, że to u niej możliwe)
" Zapewniam panią, nie spoczniemy dopóki nie odnajdziemy pani córki! "
Odrzekł policjant.

Zaraz, zaraz... Odnajdziemy?!
Nie... To nie możliwe...  NIE!!

Wybiegłem ztamtąd tak szybko jak mogłem. Co ja najlepszego zrobiłem?!
Nie mogę jej stracić!
Schowałem się w jednej z bocznych alejek.
" Plagg,wysuwaj pazury! "
Po chwili byłem już w swoim kostiumie. Rozpocząłem poszukiwania od szkoły, potem w okolicach domów wszystkich jej znajomych ( nawet Chloe).  Na końcu przeszukałem wieże Eiffla. Tam, wykończony całym dniem przemiemiłem się.

" Co tutaj robimy?"
" To jej ulubione miejsce... "


Moje pierwsze w życiu opowiadanie!  Proszę weźcie to pod uwagę! 🙏
Zainspirował mnie ten obrazek :

Moje pierwsze w życiu opowiadanie!  Proszę weźcie to pod uwagę! 🙏Zainspirował mnie ten obrazek :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Nie mogłam znaleźć reszty komiksu (zapewne nie istnieje) więc postanowiłam sama coś wykombinować.
Komentujcie, głosujcie i polecacie!










Zaginiona || Miraculous Ladybug Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz