#6

420 10 1
                                    

       *****W domu chłopaków*****
Mamo , tato to Chloe moja dziewczyna-powiedział a ja się uśmiechnełam i podałam ręke by ją uścisnąć
A co z leną - zapytał lekko wkurzony ojciec Martinusa
Zerwałem z nią-powiedział dumnny

Ojciec walną w blat stołu i powiedział
Co zrobiłeś?!
Martinus jak tak to ma wyglądać to dajmy se spokój- powiedziałam i wyszłam a raczej wybiegłam
*Pov tinus*
I widzisz co narobiłeś-krzyknąłem na tate
Ona ci tylko w głowie będzie przestawiała to nie dziewczyna dale ciebie!
Ja nic nie mówiąc wybiegłem by jej poszukać nigdzie jej nie było ale pamiętam gdzie zazwyczaj chodziła lekko zajrzałem za krzaki a ona śpiewała piosenke ale po polsku brzmiała mniej więcej tak

Przeczytałem stosy ksiąg znam każdą baśń i mit znam herkulesa moc i archilesa styl batmana co w noc w noc zło tępi harz po świt dobrze wiem że nie zostane zadnym z nich .. Wtedy powiedziałam stop nie musisz takim być w mojim sercu chce mieć kogoś kto chce ze mną dzielić sny nie superheros ni nie ralny mit

Wyszłem za kszakówi zaśpiewałem razem znią: mi wystarczy ktoś tuż obok kto chce ze mną dzielić sny

Podeszła do mnie i powiedziała a raczej zaśpiewała w mojich obieciach po cichu: bo właśnie ty wystarczasz mi...

Masz śliczny głos - powiedziałem
Ty też-odpowiedziała
Ona wzieła moją reke i sie zapytała
Zaczniemy od nowa?
Ja nic nie odpowiedziałem przygowździłem ją do ściany i zacząłem całować a ona oddawała pocałunki

Hejooo💓🐽

Życie bez niego to nie to samo! ~ Martinus Gunnarsen I Zakończone IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz